Strony

wtorek, 19 marca 2024

"W rodzinie ojca mego" - Marcin Wójcik

 


Trzecia książka wylosowana w stosikowym losowaniu to reportaż W rodzinie ojca mego, jest to książka o środowisku Radia Maryja. Ta rozgłośnia, gdy byłam dzieckiem kojarzyła mi się z babcią i z jej siostrą, które słuchały w południe modlitw. Później rozgłośnia ta stała się dla mnie synonimem dewocji, ale raczej nie groźnej. Długo nie rozumiałam całego zamieszania wokół radia, później telewizji. W naiwności swojej uważałam, że to medium dla osób, które nie mogą pójść do kościoła, ale nie mogą. Dopiero wraz z upływem czasu zobaczyłam konkretny przekaz z którym komuś może być mniej, lub bardziej po drodze. Duże zaangażowanie polityków konkretnej frakcji, dyrektor radia ocierający się niemalże o status guru. Książka pisana przed wygranymi przez PiS wyborami, więc będzie sporo historii o których już zdążyliśmy zapomnieć.

 

piątek, 15 marca 2024

"Bezgwiezdne morze" - Erin Morgenstern [ albo ten trup - albo ja]

 


Od kiedy realizuję akcję czytania trupów z półki nie miałam książki, która była powodem tak wielkiego kryzysu. Bezgwiezdne morze to książka, którą kupiłam w poprzednim życiu, gdzieś w zimie 2022. Jest to powieść autorki Cyrk nocy, a tę zaś czytałam z dekadę temu – mam wspomnienie, gdy czytam ją – jeszcze w innym życiu na zimnym lubelskim dworcu, wieczorem, w zimie i pamiętam, że atmosfera Cyrku była magiczna, hipnotyzująca, a może po prostu pamiętam co chcę? Tymczasem Bezgwiezdne morze nie wiem jak napisze o tej książce bo czytanie jej przez większość czasu było jako nurzanie się w czymś lepkim, gęstym w którym nurzam się w sumie nie wiem dlaczego. Lepiej, żebym nie przypomniała sobie, kto mi tę książkę zachwalał.

 

piątek, 8 marca 2024

"Love, Theoretically" - Ali Hazelwood [miłość i nienawiść w świecie fizyki]


Marcowy trup z półki wymagał o wiele więcej skupienia niż zakładałam, a na pewno więcej niż mogłam dać z siebie na tygodniu, uznałam że zasypianie po kilu stronach jest destrukcyjne dla mojej czytelniczej dyscypliny i postanowiłam sięgnąć po wyczekiwaną premierę lutego czyli kolejną książkę Ali Hazelwood. Autorkę odkryłam przypadkiem parę lat temu i jest jedną z moich ulubionych autorek, poluję na każdą jej książkę(prócz zbioru opowiadań). Dla Ali łykam nawet angielski tytuł. I oczywiście okazało się, że wciągnęła mnie niezawodnie. Chociaż opis jest nieco zwodniczy.

 

sobota, 2 marca 2024

"Sztuka sięgania gwiazd" - Chiara Parenti [pokonywać lęk]

 


Sztuka sięgania gwiazd została książką na marcowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Swego czasu okładka tej powieści często gdzieś mi migała. Kupiłam ją z rok temu, albo dwa, chociaż po sprawdzeniu okazało się, ze trafiła do mnie w 2020 roku. Czas leci za szybko. Pamiętam, że była książką dobrze przyjętą i dlatego zwróciła moją uwagę. Najlepszą motywacją jest zbliżające się spotkanie klubu, plus fakt, że owładnięta kryzysem nie mogłam wciągnąć się w żadną książkę. Nie czytałam opisu, więc była to dla mnie całkowicie tajemnicza historia.