Strony

wtorek, 11 maja 2010

"Przemiana" - Jodi Picoult


Gdyby twoja córka potrzebowała nowego serca, a jedynym dawcą mógł być morderca, co byś zrobiła? Porywająca opowieść o istocie odkupienia, sprawiedliwości i miłości.

June Nealon była szczęśliwą żoną i matką, przed którą rozciągała się perspektywa wielu lat radosnego rodzinnego życia. W jednej chwili jej świat się zawalił, zamieniając życie w nieustanne oczekiwanie – na zabliźnienie ran, na dopełnienie sprawiedliwości, na cud.

Shay Bourne ma wkrótce umrzeć. Nie znalazł nigdy swojego miejsca na ziemi, nie ma już nic do zaoferowania światu. W pewnym momencie staje przed szansą odkupienia swoich win i błędów. Aby tak się stało, Claire Nealon, córka June, musi przyjąć od niego bardzo szczególny dar.

Michael Wright zdecydował się poświęcić życie Bogu. Kiedy jednak osobiście poznaje Shaya Bourne’a, zostaje zmuszony do zakwestionowania założeń swojej religii, spojrzenia w innych kategoriach na pojęcie dobra i zła. I na samego siebie.


Jodi Picoult. Amerykańska pisarka, która z mistrzowską intuicją podejmuje ważne i kontrowersyjne tematy (od molestowania seksualnego dzieci i przemocy w rodzinie po eutanazję), by tworzyć z nich wzruszające powieści obyczajowe i dramaty psychologiczne, od których trudno się oderwać. Jej książki przykuwają uwagę i zmuszają do myślenia o tym, co dobre, a co złe. W 2003 roku otrzymała nagrodę New England Book za całokształt twórczości. Jest autorką kilkunastu powieści: "Bez mojej zgody" (adaptacja filmowa pod tym samym tytułem z Cameron Diaz w jednej z ról głównych), "Zagubiona przeszłość", "Świadectwo prawdy", "Jesień cudów", "Dziesiąty krąg", "Czarownice z Salem Falls", "W imię miłości" "Jak z obrazka", "Dziewiętnaście minut", "Deszczowa noc", "Karuzela uczuć". Łączny nakład jej książek na świecie przekroczył 7 milionów egzemplarzy. Powieści Jodi Picoult przetłumaczono dotychczas na 30 języków. Autorka mieszka z rodziną w Hanover, w stanie New Hampshire.

[Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2010]

Kolejna książka Picoult. Ciężko oceniać, lepsza czy gorsza niż inne. Ostatnio przeczytałam na którymś blogu określenie ”kolejne czytadło” oczywiście o gustach się nie dyskutuje, ja jednak jestem wierną fanką autorki z tego względu, ze książki jej zmuszają mnie od myślenia, stawiają dylematy, pytania. Owszem w sferze czysto teoretycznej, ale zawsze.
I tu też autorka stawia przed nami ciężki stan faktyczny, buduje to naturalnie na znanym przez jej czytelników schemacie, trudna sprawa w której wszystko jest jasne i z biegiem czasu się komplikuje. Problem jest następujący, czy zdecydowalibyśmy się wziąć serce człowieka, który zabił wszystko co drogie i cenne dla was, aby ratować własne dziecko i bić się z różnymi myślami przez całe życie. Przed takim dylematem staje kobieta, która straciła męża i córkę będąc w 8 miesiącu ciąży. Do tej pory życie też jej nie oszczędzało, powoli układa sobie życie kiedy jej świat ponownie runął w gruzy…..
Poznajemy historie kilku ludzi, cele śmierci, kryminalistów, prawników i księży. Może nie tak dramatyczna jak dotychczasowa większość książek Picoult, ale bez wątpienia warto przeczytać

2 komentarze:

  1. to musi być naprawdę dobra książka, bo temat rewelacyjny :) niech ją tylko dopadnę w moje ręce:)

    OdpowiedzUsuń
  2. też wiele się spodziewam :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.