Kartka przywędrowała z Białorusi, nie ze słonecznej Italii, dlatego ma dwa tagi.
Oj jaka byłam uradowana gdy po powrocie do domu zastałam pocztówkę czekającą na mnie
Wikipedia o San Siro
Stadio Giuseppe Meazza "San Siro" – stadion piłkarski w Mediolanie. Jest on jednym z największych stadionów na świecie i może pomieścić ok. 85 tysięcy kibiców. Tradycyjny sektor kibiców Milanu to Curva Sud (Zakole Południowe), a kibiców Interu – Curva Nord (Zakole Północne).
Stadion nosi imię słynnego gracza Interu (w późniejszych latach także Milanu) Giuseppe Meazzy, mistrza świata z 1934 i 1938 roku, lecz najczęściej używana jest jego stara nazwa – San Siro.
Budowa stadionu została rozpoczęta w roku 1925 w mediolańskiej dzielnicy San Siro, stąd też jego nazwa. Pomysł jego budowy był dziełem ówczesnego prezydenta Milanu, Piero Pirellego. Stadion został zaprojektowany z myślą tylko i wyłącznie o piłce nożnej – nie posiada bieżni lekkoatletycznej.
Inauguracja odbyła się 19 września 1926 roku. 35 000 widzów obejrzało zwycięstwo Interu nad Milanem 6:3. Przez pierwsze lata stadion była własnością Milanu i tylko Milan rozgrywał na nim swoje domowe mecze. W roku 1935 miasto kupiło stadion, co pozwoliło na jego renowację. W 1947 zdecydowano, że mecze na San Siro będą rozgrywać zarówno Milan, jak i Inter.
San Siro jest jednym z 27 europejskich stadionów ocenionych na 5 gwiazdek przez UEFA (5 na 5, najwyższa klasa).
Konstrukcja stadionu wznosi się na wysokość 60 metrów.
San Siro zajmuje pod względem ilości miejsc 1. miejsce we Włoszech, 3. miejsce w Europie i 10. na świecie.
Na San Siro swoje pierwsze koncerty we Włoszech grali m.in. Bob Marley (90 tysięcy widzów) i Bruce Springsteen (105 tysięcy).
Mediolański stadion dzierży europejski rekord widzów walki bokserskiej. W 1960 roku 53 043 osoby obejrzały walkę o mistrzostwo świata pomiędzy Duilio Loim i Carlosem Ortisem.
Pod południową trybuną znajduje się muzeum Milanu i Interu.
San Siro zwane jest także "La Scalą futbolu".
Kiedy zaczynałam rok temu moją przygodę z Postcrossingiem, pierwszą kartką, jaką dostałam była ta, prezentująca plakaty z Moulin Rouge:
OdpowiedzUsuńhttp://where-is-the-postman.blogspot.com/2009/11/4-paryz-francja.html
Sama w preferencjach mam wpisane głównie kartki ze stadionami - mam ich już kilkadziesiąt i wciąż są mymi ulubionymi :)
Twoja kartka, zresztą jak oglądam Twoje pocztówki zazdrość mnie bierze...
OdpowiedzUsuńStadiony... magiczne miejsca