Strony

piątek, 14 października 2011

KKD



Kreatywa zaintrygowała mnie swoją ankietką toteż przyłączę się do zabawy :)


Kreatywny Klub Dyskusyjny skupia miłośników książek, którym niestraszne są długie dysputy na tematy (około)literackie. Jeżeli jesteś zainteresowany dialogiem z innymi molami książkowymi - w każdą środę włącz się do nowej dyskusji! Odpowiedz na pytania związane z tematem (zawsze jest ich kilka), a potem opowiedz, do jakich refleksji skłonił Cię dany problem. Możesz rozpocząć dyskusję u siebie na blogu (koniecznie podaj link, dodam go do bazy KKD) i/lub dołączyć do wymiany zdań, jaka wywiąże się pod danym postem, oznaczonym logo Kreatywnego Klubu Dyskusyjnego. Zainteresowany? Znakomicie! Zachęcam do wymiany poglądów :)


1) Gdzie najchętniej czytacie - czy macie swoje ulubione miejsca, w których czytanie smakuje najlepiej?
Nie będę orginalna. Rządzi łóżko, zakutana w pierzynkę, obłożona termoforem z widokiem na połki, herbatą na wyciągnięcie ręki. Jest idealnie. W lecie rządzi ogródek. W domu mamy również świetne miejsce do czytania, fotel w kuchni przy półce z książkami, ale naprawdę rzadko udaje mi się w wyścigu pokonać Mamę i Tatę a jeśli chodzi o wieczorne czytanie to już oni tak walczą o to miejsce, że wolę nie wcinać się.
2) Jak wiele czasu poświęcacie książkom? Czy czytacie tylko do poduszki, tylko do kawy czy może zawsze i wszędzie, kiedy tylko się da?
Czytam wszędzie, w pracy, na uczelni, w pociągu, w autobusie, samochodzie. Nie lubię kiedy ktoś mi przerywa lekturę, a jak mnie drażni gdy w czasie gdy ja czytam wyciąga mi książkę aby zobaczyć tytuł. Dzień w którym komuś odwinę za takie zachowanie zbliża się.
3) Czy macie jakieś książkowe nawyki? Odprawiacie szczególne rytuały przed przystąpieniem do lektury?
Oglądam książkę z każdej strony, odchodzę od zwyczaju czytania opisu, bo jak wiecie lubię niespodzianki. Głaszczę książki, gładzę grzbiet. Czasami czytając przerywam lekturę i oglądam książkową okładkę.
4) Jak oznaczacie stronę, na której skończyliście lekturę? Zaginacie rogi? A może odkładacie książkę grzbietem do góry? Używacie zakładek, papierków, długopisów i wszystkiego, co wpadnie w ręce?
Nie zaginam rogów i nie odkładam grzbietem do góry. Te dwa sposoby działają mi na nerwy okrutnie. I mam pracową anegdotkę, kiedy pożyczałam jedną książkę pierwszy raz koleżance z nowej pracy, bałam się okrutnie, że zniszczy dziewiczo gładki brzeg, ale bałam się wyjść na dziwaka(nowa praca). Jakaż była moja ulga gdy okazało się, ze koleżanka ma taki sam pogląd jak ja.
Używam więc zakładek, jak na ironię żadna nie jest mojej roboty, a uwielbiam ręcznie robione zakładki. Jeśli nie mam zakładki pod ręką to używam chociażby paragonów, czy suszonej lawendy z ogródka. Ostatnio moją ulubioną zakładajką jest zamiennie pocztówka z Ikerem i pocztówka madrycka :D
5) Czy zdarza Wam się czytać kilka książek jednocześnie? Z jakiego powodu?
Rzadko. Naprawdę rzadko, ponieważ ja całkowicie wchodzę w świat danej książki i nie mogę żyć w tylu światach jednocześnie. Jeśli czytam kilka książek jednocześnie to dlatego, że terminy mnie gonią.
6) Najczęściej kupujecie książki na własność czy wypożyczacie? Należycie do grona gromadzących zbiory czy nie zależy Wam na wypychaniu półek książkami?
Nalogowo kupuję. Uwielbiam być zawalona książkami. Na biblioteki jestem za leniwa. Owszem odkryłam wiele świetnych ksiażek dzięki bibliotece, ale uwielbiam posiadać kochane ksiażki na właśność. I brzydzę się brać do ręki niektórych książek z bibliotek są w takim okropnym stanie.

7) Czy chcielibyście, aby w autobusach pojawiały się specjalne oznaczenia Ustąp miejsca czytającemu?
Nie, chyba nie. Wolałabym, żeby byly znaczki "Skoro czytam, daj mi spokój" :P Jak Klaudyna wolalabym mieć lepsze warunki ogólne w autobusie niż specjalne miejsca dla czytaczy

2 komentarze:

  1. No właśnie - chcemy klimę! :) U mnie do czerwca działało ogrzewanie w autobusach - myślałam, że padnę tam trupem. Zimą nie jest źle, ale przy ciepłych dniach - oddychać się nie da.

    Fajnie, że u Ciebie tak czytać lubią - u mnie można się zabijać tylko o pilota, a nie fotel do czytania.

    No i czekam na to, aż komuś 'odwiniesz' :D

    OdpowiedzUsuń
  2. W autobusach w zimie jest ziąb a w lecie upał nie wiem jak oni to robią ;/
    O pilot to się nie bijemy ja TV nie oglądam, rodzice jakoś tak się dzielą, ze to które przegra wieczorną wojnę o fotel, jako nagrodę pocieszenia dostaje pilot :P

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.