Luty przeminął z wiatrem, który intensywnie hulał po Polsce. To już klasyka, przełom stycznia i lutego jest okresem wichur, zrywa dachy, uszkadza linie, napędza stracha. Jednak już koniec miesiąca jest ciepły, wychodzimy z domu, spotykamy się ze znajomymi na powietrzu, spacerujemy, tęsknie i pewniej wyglądamy wiosny. Zaczyna się najbardziej zdradliwy miesiąc. Marzec, który potrafi załatwić nas porządną grypą, bo pogoda jest zdradliwa.
Najkrótszy miesiąc w roku, ma to swoje plusy i minusy. Te kilka dni mniej sprawia, że niestety przeczytałam tylko
siedemnaście książek, tak się złożyło, że podsumowałam też liczbę stron i wyszło mi
7143 strony, co daje około
255 stron dziennie. Nie jest źle, chociaż były dni, gdy nie czytałam wcale.
W lutym przeczytałam:
"Jesienna Miłość ""Szukaj mnie wśród lawendy t. II ""Emancypantki ""Stulecie Winnych t. II ""Niech ci się spełnią marzenia ""M jak Miłość. Początki ""Droga Romo ""Wyprawa w głąb interioru " "W drodze do domu" "Nad Jeziorem Białym" "Biegaczka" "Dziewiętnaście minut" "Dobry ojciec" "Bez mojej zgody" "Dom na jeziorze"
Zacznę od książkowego zawodu, bo z tym najłatwiej. W lutym zawiodły mnie książki: "Generał Wieniawa- Długoszowski" i "Dobry ojciec" niestety.
Z książkami lepszymi, najlepszymi, będzie trudniej bo było ich sporo. "Dom na jeziorze" i "Paryż" i powtórki Picoult, wszystkie zostawiły we mnie ślad, wzbudzały zachwyt. Zresztą, wszystkie z wyłączeniem tych słabych były naprawdę dobre.
W zdjęciach luty prezentuje się jak poniżej.
Tak więc jak widzicie, pomimo tego, że to krótki miesiąc, działo się sporo.
A marzec zapowiada się wspaniale!! Właśnie skończyłam pierwszą książkę marca, która okazała się naprawdę wspaniałą. A jak Wam pokażę stosik... oko Wam zbieleje takie cudowności. Tylko ten czas... to jest probem.
Jeśli ktoś ciekawy, można zadawać pytania na asku, rubryczka z boku :
A jak Wam minął luty??
U mnie było słabiutko. Nie ma się czym pochwalić.
OdpowiedzUsuńA Ciebie podziwiam nie tylko za ilość przeczytanych, ale również za pisanie opinii......w tempie czytania.
zawsze jest się czym pochwalić. A teksty staram się pisać na bieżąco, w autobusie o nich myślę i jak zasiadam do kompa mam już plan.
UsuńTylko 17?? To jest aż siedemnaście:)) Piękny wynik:) Szkoda, że ten "Dobry ojciec" tak cię rozczarował, bo też mam go w planach.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)) Niestety Dobry ojciec bardzo mi nie siadł.
UsuńTYLKO 17? Tylko 7 tys. stron? Dziewczyno, to co ty robiłaś? ;)
OdpowiedzUsuńWiem ile czasu zmarnowałam.
UsuńTylko 17? Chyba aż! U mnie niestety tylko 7 książek na koncie, ale, jak na krótki luty jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńLuty jest za krótki na dobre ksiązki
UsuńNo to teraz mnie załamałaś :D Czym? Swoim stwierdzeniem "niestety przeczytałam tylko siedemnaście książek". No ja Cię proszę :D Jak to "tylko"??? Kobieto, ludziom ciężko jedną książkę w m-cu przeczytać, a Ty przeczytałaś ich 17!!! i piszesz TYLKO :D Ja bym chciała TYLKO tyle czytać :P Zwłaszcza, że jak sama dodałaś, były dni, kiedy w ogóle nie czytałaś :D Załamałam się :) Kto mnie pozbiera? :D
OdpowiedzUsuńA co do stosiku... to dawaj go jak najszybciej, bo jestem strasznie ciekawa, co też tam do Ciebie zawitało w lutym :)
Ja Cię pozbieram :) Kochanie, ja wiem ile czasu marnuję, gapiąc się w seriale, FB, wiem ile mogłabym w tym czasie zrobić :)
UsuńTo Ty jeszcze znajdujesz czas na seriale przy TAKIEJ ilości książek? Nie, ja nie tylko się załamuję, ja się za moment rozpadnę na milion kawałeczków z zazdrości :D Ja jedynie mogę sobie pozwolić w ciągu dnia, a właściwie wieczora, na obejrzenie z mężem jakiegoś filmu, albo odcinka jednego serialu - a i to nie zawsze, bo bywa okres, kiedy w ogóle nie mam na to czasu. Ehh... może moja doba jest krótsza od Twojej? :P To by wiele tłumaczyło :D
UsuńNie zawstydzaj mnie... ja nie wiem seriale oglądam w jednej pracy, lub przygotowując się do zajęć, lub sprawdzając prace...
UsuńJuż przeczytałaś pierwszą marcową książkę? Masz parę kobieto :D
OdpowiedzUsuńWiosna by się przydała, bo zima była ciężka.
Znaki szczególne, świetna książka, ciągle składam tekst o niej. Zamiast wiosny mam jesień, deszcz i brrr
Usuń17 książek to bardzo dobry wynik!
OdpowiedzUsuńoby w marcu się nie pogorszył
UsuńWow, zazdroszczę wyników! :)
OdpowiedzUsuńnie zazdrość, to nieładnie.
Usuń