O Bogu, który pozwala się deptać.
XVII wiek. Do Europy docierają niepokojące wieści z odizolowanej od świata Japonii. Choć jeszcze przed kilkoma laty coraz liczniej przybywający z Zachodu misjonarze chrystianizowali ludność Kraju Kwitnącej Wiśni, teraz muszą mierzyć się z prześladowaniami i torturami. Nie wszyscy potrafią znieść zadawane im cierpienia. Niektórzy wyrzekają się Chrystusa.
Gdy pojawiają się pogłoski o wyparciu się wiary przez ojca Ferreirę, prowincjała, który stanął na czele misji w czasie prześladowań, jezuita Sebastiao Rodrigues wyrusza jego śladem, by zaprzeczyć takim informacjom. To, co zobaczy, każe mu jednak zadać sobie pytanie o własną wiarę.
Oparta na prawdziwych wydarzeniach książka Shusaku Endo to opowieść o Bogu patrzącym w milczeniu na ludzkie cierpienie i ludziach próbujących to milczenie zrozumieć.
Martin Scorsese, zafascynowany powieścią, chciał sfilmować tę historię już 25 lat temu. W końcu mu się to udało. 30 lat po Misji powstało kolejne filmowe arcydzieło mówiące o działalności jezuitów na krańcach świata.
Strony
piątek, 31 marca 2017
"Milczenie" - Shūsaku Endō [ Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować]
2 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Warto przeczytać.....również polecam. To bardzo dobra powieść poruszająca i pobudzająca do przemyśleń.
OdpowiedzUsuńBardzo. Ciągle jeszcze o niej myślę
Usuń