Strony

wtorek, 19 września 2017

"Dyskretne szaleństwo" - Mindy McGinnis

Rzadko zwracam uwagę na książkę, która ma taką okładkę. Dla mnie to troche zbyt abstrakcyjne, zbyt młodzieżowe, trochę psychodeliczne. Więc pewnie bym ją przegapiła, prędko się okazało, że to bestseller i książka mocno polecana, Nie wytrzymałam i czekając w kolejce do lekarza zabrałam się do czytania. I tak po prostu nie mogłam się od niej oderwać. Zrezygnowałam nawet z piątkowego wyjścia z przyjaciółmi, byle sobie w spokoju doczytać.
Opis mnie ciekawił, ale nie spodziewałam się, że książka aż tak mnie wciągnie. Kolejny raz przekonuję się, że nie warto się uprzedzić. Dyskretne szaleństwo to powieść, która na pewno was porwie, swoim gotyckim klimatem, opisami i stylem.





Grace Mae doskonale wie, czym jest szaleństwo. Otacza ją z każdej strony. Zesłana do przytułku dla obłąkanych w Bostonie, ciężarna i głodzona dziewczyna niemal niknie w oczach. Milczenie to jedyny azyl, który jednak nie pozwala zapomnieć o dawnej krzywdzie.Pomimo drastycznych warunków, w jakich przebywa Grace, pewnego dnia dostrzega ją wyszkolony frenolog i amator psychologii kryminalnej doktor Thornhollow. To on odkrywa potencjał genialnego umysłu dziewczyny i widzi w niej partnerkę w badaniu mrocznych zagadek.Wkrótce para wspólników wplątuje się w poszukiwania seryjnego mordercy młodych kobiet. Grace, mierząc się z demonami przeszłości, próbuje wytropić zabójcę. Skrywana trauma nie daje o sobie zapomnieć, a zadanie staje się nie lada wyzwaniem.
Grace Mae trafia do przytułku dla obłąkanych, pochodzi z prominentnej rodziny, a spodziewa się dziecka. Taki skandal w XIX wieku mógłby zrujnować niejedną karierę, dlatego do czasu rozwiązania ma przebywać wśród wariatów, a później wrócić do domu, niby z wakacji, wrócić do domu gdzie jest ten co zrobił jej to dziecko. W przytułku spotyka doktora, który ma tak dziwne pomysły i nowatorskie pomysły, że sam uznawany jest za szaleńca. On rozpoznaje w Grace geniusz i wybitny umysł, docenia jej umiejętności, trafne wnioski, logiczne myślenie i pomaga wydostać się jej z miejsca w którym prędzej czy później by oszalała. Zabiera ją do pomocy w pracy, a zajmuje się rozwiązywaniem zbrodni. Pomoc Grace mu się przyda, bo właśnie ujawnia się brutalny morderca, którego trzeba powstrzymać.


Po kilku trudniejszych, pierwszych stronach, gdy nie wiedziałam o co chodzi, kto jest kim i w jaką stronę zmierza fabuła, niepostrzeżenie przeszłam do fazy, o jeju jak mnie ciekawi co będzie dalej, jaki fajny klimat. Wszystko otula mgła XIX wieku, innego świata, innej mentalności. To jest tak klimatycznie napisane, że aż mi się kojarzyło z Dickensem, albo serialem kryminalnym o detektywie Murdochu. Myślałam, sądząc po okładce, że to będzie jakaś młodzieżówka, a to naprawdę dobra, trzymająca w napięciu powieść, która nie znudzi i dorosłego czytelnika. Ja jestem bardzo na TAK i polecam!


Książka Dyskretne szaleństwo  do kupienia w księgarni TaniaKsiążka.pl
Dyskretne szaleństwo, Mindy McGinnis, tytuł oryginału: A Madness so discreet, tłumaczyła: Monika Wiśniewska, liczba stron: 392

2 komentarze:

  1. Nie sądziłam, że jest aż tak dobrze. Rzeczywiście nie warto się uprzedzać tylko czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam książkę w zapowiedziałam i nie byłam przekonana, ale Twoja recenzja zachęca do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.