Strony

poniedziałek, 21 stycznia 2019

"TO, czego potrzebuję" - J. Daniels


Jakiś czas temu dałam się wciągnąć w serię powieści J. Daniels. To cykl książek, które opowiadają o pewnej grupie ludzi, a każda z części jest poświęcona innej parze. Książki te przesycone są erotyką i uczuciem. Dla mnie to recepta na świetną powieść, która pozwoli zapomnieć o otaczającym świecie i da się porwać akcji. Nie trzeba tych książek czytać po kolei, można czytać na wyrywki. Nie czytam tej serii regularnie i nigdy nie czuję, że mam jakieś braki, a nieznajomość pozostałych części nie psuje mi przyjemności z lektury. Dlatego z dobrym nastrojem zaczęłam czytać najnowszy tom.



OTO NOWA, PEŁNA NAMIĘTNOŚCI POWIEŚĆ AUTORKI BESTSELLERÓW „NEW YORK TIMESA” J. DANIELS!
Riley Tennyson nigdy nie uważała się za piękność. Kiedy więc CJ Tully, przystojny policjant, zagaduje ją przy barze podczas wesela jej brata, nie może uwierzyć, że to może być coś poważnego. Spędzoną z nim upojną noc uważa za błąd.
Dodatkowo utwierdza się w tym przekonaniu po powrocie z weselnej imprezy, gdy Richard, prawie jej były chłopak, wyznaje, że wciąż darzy ją uczuciem. Dziewczyna postanawia zapomnieć o namiętnych chwilach z policjantem i wieść przykładne życie z chłopakiem, ale serce i niespodziewane zdarzenia nie pozwalają jej na to. Riley zachowuje się z dystansem wobec CJ-a, tylko jak długo może jej się to udawać, gdy mężczyzna śpi w pokoju za ścianą...

Riley wybiera się na ślub brata, została zaproszona bez swojego chłopaka, którego brat niedawno wywalił z pracy. Chłopak ma pretensję i zabrania dziewczynie jechać, rozdarta pomiędzy miłością do brata, a przywiązaniem do chłopaka, nie ma imprezowego nastroju, a awantura którą urządza jej chłopak tylko pogarsza jej nastrój. Tuż przed weselem zrywają a dziewczyna jedzie na ślub wolna i wściekła. To plus duża dawka alkoholu pcha ją w ramiona przystojnego policjanta. Tylko czy taki seks na zapomnienie z wściekłości i z upojenia jest dobrym początkiem? W końcu Riley była ze swoich facetem długo, może ta sprzeczka tak naprawdę nic nie znaczy, a policjant już zdążył się zaangażować.

Skrząca od namiętności i niepewności powieść. Dwójka ludzi która spotyka się przypadkiem, zaczyna coś iskrzyć, ale przecież każde z nich ma swój bagaż. Zwłaszcza ten który dźwiga Riley jest przytłaczający. Riley już kiedyś źle wybrała, jej związek z Richardem był toksyczny, a CJ jest naprawdę świetnym materiałem na dobrego partnera, ma w sobie cechy, których podświadomie szukamy u mężczyzn. A jednak jak nastolatka kryje się z tym uczuciem, tak jakby się bała, że jej brat bo beznadziejnym Richardzie jeszcze gorzej przyjmie związek z CJ`em. Z drugiej strony rozumiem jej obawy, rezerwę, strach przed zaufaniem drugiej osobie, bo już swoje przeszła.
Podczas lektury miałam mieszane uczucia, z jednej strony Riley momentami niesamowicie mnie wkurzała, miałam ochotę nią potrząsnąć, z drugiej strony dałam się wciągnąć w tę historię i chociaż wiedziałam niby jak to się skończy to jednak nie odmówiłam sobie intensywnego przeżywania tej książki. Oj muszę pilnie śledzić zapowiedzi pod kątem nowości wydawniczych tej autorki.

*Tłumaczyła: Emilia Skowrońska

3 komentarze:

  1. Wiem, komu mogę polecić tę książkę. Pozdrawiam z mroźnego Ponidzia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tej autorce, bo sama lubię taką literaturę, zwłaszcza w wakacje :) Nie pamiętam, czy kiedyś już czytałam coś od J. Daniels, ale bardzo chętnie to uczynię w przyszłości :)
    Eli z https://czytamytu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam w planach, ale tych dużo dalszych :)

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.