Strony

niedziela, 1 listopada 2020

"Dziki łubin" - Charlotte Link [ Czas burz - tom drug]

 


W pewnym momencie dostrzegłam, że czytanie książek jednego autora jednym haustem, pójście w taki hurt źle odbija się na moich wrażeniach. Mało który autor jest w stanie pisać tak, żebym ja się zachwycała, powieść po powieści, żeby dał mi coś nowego. I świadoma tych ograniczeń, pamiętając ile razy już się tak zawiodłam a jednak przeczytawszy Czas burz nie umiałam się powstrzymać, by sięgnąć po drugi tom, zakładałam co przyniesie, w końcu chronologia wskazywała jasno, na jeden z bardziej burzliwych okresów historii Niemiec. Powiem Wam tak, decyzja o kupnie drugiego tomu, zaraz po tym jak kupiłam pierwszy, była jedną z najlepszych decyzji października. 



Trzecia Rzesza, rok 1938. W państwie pod rządami Adolfa Hitlera panuje antysemityzm, a przeciwnicy władzy muszą się liczyć z represjami. Za chwilę oblicze Europy i całego świata się zmieni, ale młodziutka Belle Lombard nie interesuje się polityką. Ma ambitne plany, marzy o zostaniu gwiazdą filmową i związaniu się z mężczyzną swojego życia. Czas pokaże, czy to właściwy kandydat…

Felicja, matka Belle, bardziej niż córką zajmuje się fabryką i rozważa podjęcie współpracy z nazistami. Kiedy w jej życiu pojawiają się Alex i Maksym, musi stawić czoła rodzącym się na nowo uczuciom. Na którego z mężczyzn będzie mogła liczyć w tych trudnych czasach?

Powieść Dziki łubin przedstawia dalsze losy rodziny Degnelly z Prus Wschodnich, bohaterów Czasu burz. Ta fascynująca historia to jednocześnie barwny obraz najbardziej niespokojnej epoki XX wieku…



Akcja powieści zaczyna się w 1938 roku, córka Felicji Belle, owoc jej szalonej skłonności do Maksyma, wychodzi za mąż. Córki Felicji żyjąc w cieniu pięknej, przebojowej matki bardzo potrzebują atencji i wychodzą za mąż prędko za kogoś, kto daje im ciepło, uwagę. Belle chociaż szybko dostrzega, że jej mąż bardzo się od niej różni nie chce wykonywać gwałtownych ruchów, prędko wikła się w romans i idzie niejako w ślady matki, która oficjalnie była z jednym mężczyzną a kochała kogoś innego. U Felicji dalej po staremu, zaangażowana w różne biznesy, walczy o polepszenie swojego bytu finalnie rodzina prawie jej nie ogląda a jednak to rodzinna posiadłość, potrzeba zabezpieczenia bytu najbliższym i Maksym to dla niej największa motywacja. Tymczasem na horyzoncie gromadzą się chmury wojny, nasi bohaterowie będą musieli zająć stanowisko, kogo popierają, jaki mają stosunek do wojny, aż z odległej Ameryki wróci do Niemiec dawno niewidziany były mąż Alex, mężczyzna który na swoje nieszczęście zakochał się w Felicji, a ona na swoją zgubę nigdy nie umiała tego dostrzec. 


O bogowie jakże ta książka porywa, jeśli to możliwe, to wciąga jeszcze bardziej niż tom pierwszy. To wynika oczywiście z tego, że wkraczamy w naprawdę dynamiczny okres, będziemy obserwowali nabieranie przez nazistow siły a później prowadzenie tej barbarzyńskiej wojny. Zobaczymy jak rodowici Niemcy patrzą na to co robi Hitler, jak będą reagować na tryumf a później upadek nazizmu, a weźmy pod uwagę, że ukochany majątek Felicji jest w Prusach Wschodnich. Dalej podtrzymuję swoje zdanie, że to wspaniała powieść w stylu Przeminęło z wiatrem, prawdziwa epopeja, pokazująca społeczeństwo wobec przemian i los jednostki rzuconej w sam środek kipieli. Relacja Felicji i Alexa to bardzo podobna historia do tej Scarlett i Rheta, może jednak z większym pazurem, o ironio z większą ilością motylków. To jest totalnie piękne. Ja naprawdę bardzo polecam, łamała mi ta powieść serce wielokrotnie i będę na pewno szukała tomu kolejnego.


1 komentarz:

  1. Skoro to powieść w stylu ,,Przeminęło z wiatrem" powinna wielu czytelnikom się spodobać. Ja na razie chcę przeczytać książkę autorki, którą mam w domu.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.