"Słodka pokusa" - Cora Reilly [mafijny romans]

 

Pożyczyłam książkę, co zdarza mi się tak rzadko, że naprawdę wymaga odnotowania. Koleżanka w pracy opowiadała z wielkimi emocjami o romansidle które czyta. Oj byłam bardzo zaintrygowana i chociaż finalnie czekała tydzień, ale za to przeczytałam ją dosłownie w wieczór… Chociaż ja ostatnio rzadko czytam romans mafijny. Swego czasu naczytałam się za dużo, musiałam odpocząć, jednak płodozmian to nie jest zła koncepcja. Tej autorki wcześniej nic nie czytałam, ale fajnie, że to jednotomówka, ostatnio znowu jest mdna na trylogie, albo sepatologie… :/

 

Po stracie żony, Cassio zostaje sam z dwójką małych dzieci. Musi szybko znaleźć dla nich matkę, a dla siebie kobietę, która ogrzeje jego łóżko. Jest mężczyzną, który ma władzę, a za władzą podążają obowiązki.

Mafioso doskonale wie, że w jego świecie wybór żony to nakaz a nie przyjemność. Nie ma nic ważniejszego niż tradycja i honor. I w taki oto sposób jego żoną zostaje ledwo pełnoletnia dziewczyna.

Giulia zawsze wiedziała, że poślubi mężczyznę, którego wybierze dla niej ojciec. Ale nigdy by nie przypuszczała, że będzie on dużo starszy od niej. Nagle ma zostać matką dla dwójki małych dzieci, kiedy nigdy nie trzymała nawet dziecka w ramionach. Giulia szybko się orientuje, że Cassio nie jest zainteresowany żadnym prawdziwym związkiem z nią. Szukał jedynie niani dla swoich dzieci. Jednak dziewczyna postanawia zawalczyć o swoją wizję szczęścia.

Cassio jest szychą w mafii, cieszy się bardzo złą sławą, jako okrutny i bezwzględny. Jest wdowcem, jego żona zmarła i tak naprawdę nikt nie wie co się stało. Czy zabił ją mąż? W mafii ślub jest transakcją, tyle że pociągająca za sobą konkretne sojusze, dlatego ojciec Cassia bierze go na rozmowę i znajduje mu kolejną żonę. Młodziutka Giullia ma wyjść za niego dzień po osiemnastce, ten mariaż ma przypieczętować interesy rodzin. A że przyszłego męża nie zna, słyszała o nim najgorsze rzeczy? No cóż… bywa. Cassio ma dwójkę dzieci i mroczne sekrety, które jego nowa żona chciałaby odkryć, jednak mężczyzna pilnie ich strzeże i nie chce się odkrywać, bo odkrywanie siebie to wystawianie się na cios. Co naprawdę stało się z jego żoną, czego boi się Cassio i co odkryje Giullia?

 

Oj, jest to mafijny romans w najlepszym stylu. Jest wszystko, okrucieństwo, zdrada karana śmiercią, duża dawka erotyki. Jest to oczywiście powieść bardzo schematyczna, mamy małżeństwo z przymusu, z rozsądku podyktowane wyłącznie interesem, mężczyzna jest zamknięty i zimny a ona jest pełna entuzjazmu i wrażliwości. Bardzo to wszystko sztampowe, ale od tego rodzaju książek nie oczekujemy nic prócz rozrywki.

Spełniła swoją rolę i naprawdę cieszę się, że przeczytałam.