Strony

piątek, 15 grudnia 2023

"Wartka śmierć" - Robert Galbraith [ Rowling pod pseudonimem wraca do gry]


 Tym razem tylko rok czekaliśmy na kolejny, już siódmy tom powieści o Cormoranie Strike`u. Ponad dziewięćset stron zagwarantowało mi rozrywkę na tydzień. Bardzo kibicuję tej parze i od Żniw zła czekam co się stanie, bojąc się, ze Rowling popełni ten sam błąd co twórcy Bones, przeciągnie ten wątek i to straci sens, ale może w tym tomie? Motywem przewodnim będzie sekta i już powiem, że ta część jest w TOP4 części z tej serii. Jeśli mogę Wam doradzić, zostawcie tę książkę na świąteczne wolne. Najlepiej się nie odrywać.

 

 


Do Cormorana Strike’a zgłasza się zaniepokojony ojciec, którego syn Will przyłączył się do sekty religijnej gdzieś w wiejskiej głuszy hrabstwa Norfolk.

Powszechny Kościół Humanitarny to z pozoru pokojowa organizacja dążąca do zmiany świata na lepsze. Strike odkrywa jednak, że pod szlachetnymi frazesami kryją się nieczyste intencje i zagadkowe zgony.

Aby ratować Willa, wspólniczka Cormorana Robin Ellacott postanawia przeniknąć do sekty i zamieszkać wśród jej członków. Nie jest jednak gotowa na okrucieństwa, których będzie świadkiem, ani na cenę, jaką przyjdzie jej zapłacić za swoje zawodowe ambicje.

"Wartka śmierć" to siódmy tom epickiej serii kryminalnej – przepełniona niepokojem i wielkimi emocjami kontynuacja losów Robin i Strike’a.


Syn zamożnego i wpływowego szlachcica wstępuje do Powszechnego Koscioła Humanistycznego, chłopak ma spektrum autyzmu i potężny fundusz. Nie ma z nim kontaktu, pod groźbą nasłania policji rodzice dostają list, ale ten niepokoi ich jeszcze bardziej. Finalnie trafiają do biura Cormorana, a on i Robin chętnie tę sprawę przyjmują. PKH to mocni zawodnicy, wszystko robią w białych rękawiczkach, na nic nie ma świadków, a byli członkowie wspólnoty odbierają sobie życie nie wytrzymując konfrontacji ze światem. Jednym sposobem by dowiedzieć się o co chodzi, to wejście do wspólnoty, Cormoran jest zbyt rozpoznawalny, ale Robin wydaje się pewniakiem i faktycznie kobieta dołącza do wspólnoty i rusza na Farmę, gdzie przeżyje rzeczy niepojęte, dotknie takich aspektów życia, których nawet nie podejrzewała. Czy to zbrodnia, czy po prostu fanatyzm. Jak to doświadczenie wpłynie na relację Robin i Cormorana. Będzie działo się bardzo dużo, a ponadto nasi bohaterowie staną w obliczu naprawdę dramatycznych sytuacji.

 

Naprawdę uważam, że ta część jest jedną z lepszych, jedną z najlepszych jeśli weźmiemy pod uwagę to co się dzieje na Farmie, opisy życia w sekcie, to jak Rowling tworzy atmosferę grozy, jak eskaluje to zło, to jest niesamowite.  Nie chciałam wracać do innych wątków, tak mnie wciągał ten. Nie podoba mi się jak autorka rozgrywa wątek prywatny między bohaterami. Moim zdaniem przekroczyła już granicę i jeżeli finalnie spiknie bohaterów, to będzie przeterminowane danie. Niestety. Ale trudno, kibicuję im i czuję tę chemię i musze w końcu zabrać się za serial. Fajnie dobrano aktorów i z tego co widziałam to warto.

Jeśli tomy: drugi, czwarty i piąty Was zawiodły, to nie bójcie się tej części – jest naprawdę warta czytania. W sumie można ją czytać bez znajomości wcześniejszych części, bo nie ma spojlerów, a najważniejsze kwestie są wyjaśniane w konieczny dla zrozumienia akcji sposób! Naprawdę polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.