Strony

wtorek, 20 stycznia 2009

Drogi do Santiago


Cees Nooteboom
Drogi do Santiago


Drogi do Santiago Ceesa Nootebooma to zapis romansu pisarza z Hiszpanią: jego podróży i związanych z nimi refleksji.

To miłość, której poświęcił trzydzieści pięć lat życia. Tytułowe Santiago de Compostella staje się metaforę losu człowieka. Nooteboom nie wytycza prostego szlaku do Santiago de Compostella, ale bada kraj, próbuje przesiąknąć jego klimatem, poczuć zapach i smak potraw, poznać jego mieszkańców. Pisarz celowo omija wielkie miejskie centra, a odwiedza zagubione miasteczka by dotrzeć do miejsc, gdzie czas się zatrzymał. Cees Noteboom jest wyjątkowym podróżnikiem. Zarówno w sensie rzeczywistym, jak i duchowym, nakłania do uwolnienia pasji odkrywania, do poszukiwania zarówno w sobie jak i w świecie niezmiennych wartości duchowych i materialnych. Drogi do Santiago to książka o poszukiwaniu Hiszpanii, w której oprócz zapisu reportażowego znaleźć można poetycką refleksję nad kulturą, historią i sztuką "adoptowanego kraju", jakim jest dla Nootebooma Hiszpania. Dla autora Hiszpania jest krajem bliskim i obcym zarazem. Obok dostojnego skupienia nad dziełami hiszpańskiego średniowiecza, czy malarstwie Baroku, snuje refleksje nad krajem generała Franco i bojówkami ETA.
Hiszpania jest brutalna, anarchistyczna, egocentryczna, okrutna. Hiszpania jest gotowa za głupstwo założyć sobie stryczek na szyję. Jest chaotyczna, marzycielska; jest irracjonalna. Zdobyła świat i nie wiedziała, co z tym począć; tkwi w swojej średniowiecznej, arabskiej, żydowskiej i chrześcijańskiej przeszłości, rozłożona wraz ze swymi upartymi miastami wśród niekończących się pustych przestrzeni jak kontynent, który jest złączony z Europą, a Europą nie jest. Ten, kto przemierzył tylko utarte szlaki, nie zna Hiszpanii. Kto nie próbował zabłądzić w labiryntowym całokształcie jej historii, nie wie, po jakim kraju się porusza. To miłość do życia, zdziwieniu nigdy nie będzie końca.


tą oto cudowną książkę zamówiłam w niuedzielę a dziś odebrałam z księgarni. i pskończywszy Orwella za Nią się zabiorę.
już się raduję :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.