Strony

niedziela, 1 lutego 2009

dance with me

jakkolwiek lubię posiedzieć u siebie w norze, przy dobrej muzyce, kawie/herbacie. pooglądać filmy czy poczytać, tak jednak od czasu do czasu lubię wyjść z ekipą pouprawiać clubbing.

Jakl się okazało niewielka ilość alkoholu, bilard, równa się świetny wieczór. zaś kolejny raz okazało się, że da grasso plus ja równa się gigantyczne przejedzenie.

Ja chcę znowu na bilard, nie chcę egzaminu z finansów...

i prawdopodobnie następnym razem zaoferują nam stolik za friko...bo robimy widowisko i ściągamy publikę.
no raczej, jeżeli klepiemy się po tyłkach i w inny sposób odwracamy uwagę przeciwnika(mój sprawdzony to wyzywanie od nasieniowodów i zdrajców jajnika ;) ) przez przypadek też prawie położyłam się na stole.
a i wrzucałyśmy bile łapami....
naprawdę...wstyd się z nami jest pokazywać...
Mój kij bilardowy -Iker- i ja rozumieliśmy się świetnie...
jednak grunt to dobrze dobrana kameralna ekipa....
jak ja się cieszę, że oszłam zamiast zostać w domu i udawać., że się uczę i nie wiem jak to się dzieje, że przecież wychodzimy razem już któryś raz a nadal bawimy się przednio i niemalże ryczymy ze śiechu(tradycyjnie robiąc oborę)

jednak jestem zwierzęciem stadnym i towarzyskim...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.