Strony

piątek, 5 czerwca 2009

Tess -film `79- (roi się od spojlerów)


Tess to historia pewnej ubogiej rodziny, która dowiaduje się, że ich nazwisko ma szlacheckie korzenie. Postanawiają wysłać swoją córkę Tess do swojej rzekomej rodziny, która mieszka w okolicy. Okazuje się, że ludzie ci nazwisko kupili, a pokrewieństwo z d'Urberville'ami jest znikome. Tess poznaje swojego "kuzyna" Aleka, który ją uwodzi. Z tego krótkiego związku Tess rodzi się dziecko, które niedługo potem umiera. W jej wiosce ksiądz odmawia chrześcijańskiego pochówku dla jej dziecka. Dziewczyna w rozgoryczeniu opuszcza swoje strony rodzinne i znajduje pracę na farmie mlecznej. Odzyskuje ona spokój. Poznaje Angela i zakochują się w sobie. Młodzi biorą ślub. Tess jednak nie umie powiedzieć mężowi prawdy o swojej tajemnicy związanej z dzieckiem. W noc poślubną wyjawia mu ona swój sekret myśląc, że Angel jej wybaczy. Mężczyzna jest zdruzgotany. Opuszcza Tess i wyjeżdża do Brazylii. Przez długi czas Tess ciężko pracuje i tuła się po kraju. Jest smutna. Umiera jej ojciec,a tym samym matka z jej rodzeństwem nie ma środków na utrzymanie. Tess otrzymuje propozycję od "kuzyna" Aleka, aby została jego żoną. W zamian za to, on będzie utrzymywał jej rodzinę. Tess przez długi czas odrzuca tą myśl kierując się dumą. W końcu ulega. Jej mąż wraca z tułaczki i wybacza Tess. Jest jednak za późno. Jego żona popełniła bigamię i żyje w nieszczęśliwym związku. Po spotkaniu z Angelem jej rozpacz kumuluje się do tego stopnia, że morduje ona swojego męża i ucieka z Angelem. Nadziei jednak nie ma. Ostatnie chwile ukochani spędzają przy Stonehenge. To pradawne miejsce jest świadkiem upadku Tess, którą zabiera policja. Dziewczyna oddaje się w ręce sprawiedliwości bez oporu mówiąc: "Jestem gotowa"


Film wyreżyserowany przez Romana Polańskiego, jest w sumie wierną ekranizacją książki, owszem troszkę skrócono, aby i tak długi film nie ciągnął się w nieskończonosc.
Dobrze dobrano aktorów, Tess jest piękna a jednocześnie na twarzy jej odbija się naiwność. Na twarzy Aleca zaś widać od razu, ze to kanalia podła i wredna i dobrze, ze zrezygnowano z wątku jak przemienia sie w Bogobojnego głosiciela słowa Bożego bo byłby raczej niewiarygodny. Kanalia i tyle
Za to postać Angela... taka cherubinkowa uroda, chociaż i Angelowi mam sporo do zarzucenia, podłęj zdradzieckiej męskiej żmiji, co zostawił biedną Tessę tylko dlatego, że zakochał się w wiejskiej dziewuszce, czystej jak płatek przebiśniega i nie mógł znieść,
że rzeczywistość się troszkę różni od jego mrzonek.
Ładna jest scena w pensjonacie no i potem bieg Tess za ANgelem ich ucieczka aż wreszcie koniec. Szkoda, ze nie włączono do filmu obietnicy małżeństwa ANgela z siostrą Tess. Jest tylko wiadomość o smutnym końcu...nna tle mgły na łąkami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.