Strony

czwartek, 25 czerwca 2009

"Zabójcza podróż" - Kathy Reichs


Ona miłuje prawdę… lecz tym razem prawda jest szokująca.

Katastrofa samolotu komercyjnych linii lotniczych przywiodła Tempe Brennan, członkinię agencji śledczej DMORT, w góry Karoliny Północnej. Gdy pojawiają się przypuszczenia, że w samolocie dokonano ataku bombowego, Tempe odkrywa niepokojący dowód, który budzi nowe, niebezpieczne pytania i sprawia, że zostaje odsunięta od sprawy. Szukając odpowiedzi, pani antropolog natrafia na szokującą, wielowątkową opowieść o oszustwie i zepsuciu. Podążając jej tropem wkracza na przerażające terytorium, gdzie ktoś czyha na jej życie.

Są podobno książki, które zmieniają, życie człowieka, pchają go na nową drogę życia, otwierają oczy na sprawy bardzo ważne i tak dalej i tak dalej. „Zabójcza podróż” z pewnością nie jest taką książką. Ale nie o to chodzi aby wciąż czytać traktaty filozoficzne. „Zabójcza podróż” to świetna lektura na leniwe duszne popołudnie kiedy wylegujesz się w ogródku, lub na tarasie. Fakt, ze po przeczytaniu tej powieści, stwierdziłam, ze muszę zrewidować swoje wyobrażenie o wymarzonym środku transportu, który zawiezie mnie na wakacje, i chyba zaryzykuję żylaki i inne zakrzepy niż lot samolotem.
Jest historia. Tragedia, jest Brennan, jest jakiś mężczyzna Brennan, mężczyzna ratuje życie zagubionej biednej kobiecie, służy jej pomocą, radą, wsparciem i wszystkim tym co jest potrzebne biednym i zagubionym kobietom w dzisiejszych czasach, które patrzą w puste oczodoły czaszek a boją się wszystkiego innego. Chociaż gdybym ja miała taką fuchę to pewnie też bym histeryzowała.
Historia jest nieco schematyczna, ale czy to aż tak przeszkadza? Dobra wiadomo, ze będzie happy end, ale i tak są nieoczekiwane zwroty akcji i ciekawe zakończenie.
A i nie ma wreszcie upiornych przypisów-tłumaczeń z francuskiego od razu lepiej się czyta.
Na kolejny tom(bo chcę czytać po kolei) muszę czekać aż łaskawy posłaniec z Gandalfa dostarczy mi przesyłkę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.