Strony

piątek, 27 listopada 2009

"Uwierz w ducha" - Ghost


Sam (Patrick Swayze) i Molly (Demi Moore) są szczęśliwą, kochającą się parą. Pewnego wieczoru, w drodze powrotnej z teatru, zostają napadnięci i Sam ginie w walce. Zostaje uwięziony w postaci ducha do czasu, aż wyjaśni się, że jego śmierć nie była przypadkiem. Stara się ostrzec Molly przed grożącym jej niebezpieczeństwem, ale jak się okazuje, nie jest to takie łatwe dla ducha...

Moja Mama i Siostra są szaleńczo zauroczone tym filmem, niemalże przez siebie mówią kiedy zachwycają się Patrickiem, muzyką, fabuła, wsyztskim. Postanowiłam i ja oglądnąć to czym żyją moje bliskie, i tak może dlatego, że oglądnałam na raty oglądało mi się średnio, ani nie dałam rady wciągnąć się w fabułę, ani porwać muzyce... nic mnie nie przyciągnęło, ale i nic jakoś nie odepchnęło... także może kolejne podejście będzie lepsze... bo sam pomysł na film jest dobry....

2 komentarze:

  1. Ja polecam ten film obejrzeć na spokojnie od początku do końca. Wart jest poświęcenia chwili czasu chociażby ze względu kreacje Whoopie Goldberg - doskonała!

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie dzisiaj kupiłam z jednej z kolekcji. Widziałam go dwa razy i bardzo mi się podobał! Gorąco polecam!
    Alex (spojlery.blox.pl)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.