Strony

poniedziałek, 14 listopada 2011

zdobyczne


Stosik zdobyczny - biblioteczny. Wyniosłam książek 4 dwie absolutne nowości więc zobowiązałam się oddać do konca tygodnia.
Lubię moją bibliotekę chociaż moje państwo skąpi na nią i może statyczny Polak wydaje na książki mniej, ale już sredni mól ksiązkowy miesięcznie wydaje wiecej niż budżet roczny biblioteka ma.
I jak tu nie narzekać?


Patrząc na popularność postów rządzi kolejny tydzień Pan Wołodyjowski co mnie zastanawia. Bo popularność Downton Abbey nie dziwi

10 komentarzy:

  1. Przeczytałam Makatkę z przyjemnością bo to tak jakbym pisała z autorkami e-maile :) Zdecydowanie polecam. Ciekawa jestem Twoich wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
  2. Makatkę sobie sprawiłam i będę czyać niedługo. Do pani Michalak muszę się jeszcze przekonać, bo niestety pierwsze spotkanie było mocno nieudane (Poczekajka), za to Dwonton Abbey kocham miłoscią prawdziwą

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję tak dobrze zaopatrzonej biblioteki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. 'Makatkę' czytałam i miło wspominam, choć to w sumie lektura o wszystkim i o niczym ;)
    Ja nawiedzam moje dwie biblioteki bardzo często i o dziwo, ta moja prowincjonalna, wiejska, jest lepiej zaopatrzona w nowości, niż ta duża powiatowa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeju, jak ja dawno Ptaśka nie czytałam! Zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam "Ptaśka" i planuję powrót do tej lektury w najbliższym czasie.

    Widzę też, że nie poddajesz się i dalej sięgasz po książki Michalak ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyjemny stosik;) Miłego czytania;*

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny ten stos,dziwi mnie obecnosc ksiazki pani Michalak.Dajesz jej jeszcze jedna szanse,czy chcesz sie podenerwowac?:))Ilona

    OdpowiedzUsuń
  9. Ilono daję szansę i mało tego zapisałam się na resztę Poczekajkowej trylogii. Najwyżej będę się pastwić ;)



    Moja Bibliotekarka jest złotą kobietą, która mimo marnych środków stara się jak może więc kilka razy w roku można się udać po ciekawe nowości i oszczędzić na nowościach, które chciałoby się przeczytać, ale nie aż tak coby się na nie rujnować....

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.