Strony

wtorek, 1 maja 2012

majowa wersja 30 dni

Dzień 24 - Książka, która okazała się jednym wielkim oszustwem




zależy jak rozumiemy to pojęcie. książka-oszustka. Nie miałam sporo takich wpadek. ale ostatnio zdecydowanie "Na fejsie z moim synem". Tytuł i opis to jedno wielkie szachrajstwo. Jak można z kimś rozmawiać prowadząc monolog?
A tak! pewnie można. tylko za głupia jestem by to pojąć. Nie zmienia to faktu, że wciąż się na książkę gniewam :P






Powiedzcie mi, że macie dosyć. Bo dziś chciałabym Wam pokazać mój stosik, zrecenzować książkę oraz rozliczyć się z kwietnia :P.

6 komentarzy:

  1. Ja chętnie bym stosik zobaczył :D Jestem ciekawy, co tym razem się trafiło.
    A "Na Fejsie z moim synem" nie czytałem, ale widziałem kilka pozytywnych opinii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stosik skromny.

      Pozytywne opinie. O gustach się nie dyskutuje, któś dostrzegł w książce coś na co ja byłam ślepa

      Usuń
  2. A co tam, dawaj wszystko, póki wenę masz :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmm to mnie zmartwiłaś- miałam zamiar szybko zapoznać się z tą książką ale chyba nie będę się już tak śpieszyła. Czekam na obiecany stosik:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale są blogerzy którym się podobało. Ja też w swych pretensjach nie jestem osamotniona, więc ryzyk.

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.