Strony

sobota, 5 maja 2012

"O karykaturze polityki" - Mirosław Karwat

Zrozumiemy, jak ten proces przebiega, kiedy i dlaczego osiąga stopień eskalacji, przy którym ta dziedzina ludzkiej aktywności całkowicie zatraca społeczny sens i przechodzi w swoje przeciwieństwo, stając się karykaturą polityki. Intuicyjnie wiemy, że dzieje się tak za sprawą osobowości ludzi czynnych w polityce, celów i interesów, które do niej wnoszą zwłaszcza wtedy, gdy kontrola społeczna słabnie lub zanika, gdy tolerujemy przypadkowe kariery ludzi niekompetentnych i egocentryków. Tak, mamy na to wpływ właśnie my, cała ta nieaktywna większość, poprzez charakter i rodzaj naszego zainteresowania polityką i wynikające stąd oczekiwania wobec polityków. Zostaniemy zatem ostrzeżeni: to tylko złudzenie, że możemy odwrócić się plecami do polityki. W każdej swojej postaci, także tej karykaturalnej, nadal jest to realna siła, która, chcemy tego czy nie, przenika całe nasze życie. Kto nie chce być ofiarą, narzędziem lub tworzywem cudzej gry, musi zdobyć się na wysiłek myślenia i szukania informacji, by móc wywierać nacisk. - książka z przesłaniem skierowanym do wszystkich: do tych, którzy uprawiają politykę, pasjonują się nią, śledzą wydarzenia w sferze publicznej, ale także do tych, którzy z różnych przyczyn uznali, że wolą odciąć się od wszelkiego zainteresowania i kontaktu z polityką; - sporządzony z pasją i dociekliwością badacza opis patologizacji, jakiej zawsze i wszędzie ulega polityka.
 Kiedyś każdy miał być homo sovieticus, teraz przyszla pora aby dowiedzieć się, ze absolutnie każdy z nas to homo politicus. Polityka to bagno, to same pomyje, jak raz smród polityki do Ciebie przylgnie to już nie przejdzie. Takie opinie możemy usłyszeć na każdym kroku i codziennie. Panuje powszechne przekonanie, że przyzwoity człowiek nie powinien mieć z polityką nic wspólnego. Tylko czy tak jest? I czy to słuszne przekonanie?

Mirosław Karwat w swej książce, która została napisana na wysokim poziomie, chociaż sam autor niekoniecznie aspiruje do elitarnej grupy podręczników akademickich, przekona nasz, że łudzimy się twierdząc, że nie mamy z polityką nic wspólnego. Polityka jest wszędzie. Sprawdźcie….

Książka to kompleksowe, umieszczone w pokaźnych rozmiarów(ponad sześćset stron tekstu)  publikacji.
Czytając poznamy mechanizmy polityczne, lepiej zrozumiemy to wszystko co dzieje się wokół nas, co nas irytuje, bawi, to co denerwuje nas gdy włączamy dziennik czy słuchamy radia. Polityka w  tej książce jest uporządkowana, rozłożona na czynniki pierwsze, mimo skomplikowanej materii wyłożona prosto, zrozumiałym językiem. Ta pozycja pozwala oswajać politykę, która przestaje być mitycznym potworem a staje się zjawiskiem logicznym, zrozumiałym.

Pewnie wiele osób dojdzie do wniosku, że nie ma ochoty się babrać w politycznym bagnie nawet książkowo, uważam że są w błędzie. To niewiedza naraża nas na to że staniemy się ofiarami politycznej manipulacji. A udział w życiu politycznym w mniejszym lub większym stopniu jest obywatelskim obowiązkiem.
Prędko  nie znajdziemy drugiej tak kompleksowej publikacji poświeconej zagadnieniom z dziedziny teorii polityki, ilustrowanych przykładami i pisanej zrozumiałym dla przeciętnego człowiek językiem.
Póki jest więc okazja polecam sięgniecie po tą książkę!

4 komentarze:

  1. Dzięki za zwrócenie uwagi na tą pozycję, postaram się znaleźć!

    OdpowiedzUsuń
  2. Polityka mnie specjalnie nie absorbuje, więc tym razem spasuję. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to własnie mogłaby być ksiażka dla Ciebie, może zmieniłabyś zdanie :P

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.