Strony

piątek, 7 czerwca 2013

Po co mi to było?

Zaczęłam nowy haft

Pochwalę się Wam, dziękując jednocześnie za wszystkie miłe słowa przed wyjazdem, iż nie kupiłam ŻADNEJ książki podczas wypadu do Lublina, ba! Nie byłam nawet w ŻADNEJ księgarni, a kupiłam dwie bluzki i buty. Nie poznaję siebie!!!

Mam nadzieję, że wykrzyżykuję w miarę szybko te wilki. Bo to Wilczyca z wilczątkiem.


A moja Mama haftuje Papieża Franciszka.
Popatrzcie jak Jej zgrabnie idzie:


Mama ze starej szkoły robótkowej i nie rysuje kratek.
A ma igłę z turbodoładowaniem, bo nawet tydzień od rozpoczęcia haftu tego nie minął.



Nie wiem jak będzie mi się tego wilka haftowało. Dawno na tak rzadkiej kanwie nie robiłam nic.
Kilka lat to na pewno.


Jak przewidywałam mało czytałam. Wczoraj tylko w busie podczas drogi powrotnej ;) do domu wróciłam późno i padłam.

A teraz papiery pracowe, studyjne egzaminy, zaliczenia.
Kociokwik.

8 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa jak mają wyglądać gotowe wilki :D
    A Twoja mama jest cudotwórczynią - mimo że dopiero początek to przepięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. :O Ja gratuluję nie tylko talentu ale też cierpliwości!! Zarówno Tobie i Twojej mamie... WOW

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowite. Twoja mama ma talent. Moja babcia też haftuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to już wiadomo po kim odziedziczyłaś talent do haftu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mama cudo tworzy, gratuluję i ciekawa jestem efektu końcowego. Twoją wilczycę z wilczątkiem też chciałabym zobaczyć ukończoną. No, pełna podziwu jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Talent niesamowity:) Ale ile to trzeba mieć cierpliwości i wolnego czasu do takiego haftowania:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem pełna podziwu dla Was obu, ale dla mamy szczególnie. Pieknie jej wychodzi ten haftowany Franciszek.)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.