Strony

poniedziałek, 15 września 2014

rzecz o... cytrynowej lawendzie

Po książce mocnej, takiej która rusza, daje po pysku szukałam czegoś lżejszego... Kupiłam "Lawendowy pokój", gdy zaś ułożyłam się do czytania, szukałam też jakiegoś nowego wosku do palenia. Wśród Kringli nic nie znalazłam i otworzyłam pudełko z YC do wypróbowania, a tam na wierzchu leży cytrynowa lawenda. O kurczę!! Co zapalić do książki o takim tytule? Tylko taki wosk. Chociaż, nie powiem... bałam się. Francuska lawenda to jeden z moich pierwszych niewypałów... ale YCmaniaczki na FB zachwycały się tym woskiem. Na sucho kilka razy go wąchałam i wąchałam się, nim go zamówiłam...  Przeleżał ponad miesiąc... w końcu przyszła jego pora. 





Lawenda i cytryna to dla mnie nieznane połączenie, nieco niebezpieczne, oba zapachy łatwo wpadają w nutę kibelkową, zalatującą tanim odświeżaczem. Cytryna łatwo staje się chemiczna, lawenda zaś jest od krok od zapachu zatęchłego. Kolor wosku jest pastelowo fioletowy, taki jasny bez, mleczny fiolet, dajny kolor, naklejka pokazuje po prostu czym to ma pachnąć.... Pachnie na sucho i przez folię, fajnie kojarzy mi się z jakąś żelową świeczką, którą przywoziłam rodzinie i znajomym z nad morza, wiele lat temu. Taki lawendowy zapach z orzeźwiającą nutką... zapowiadało się całkiem, całkiem. 




Ułamałam do kominka dużo...  zwykle daję mniej, ale zapach był niezbyt mocny, więc tak przezornie... odpaliłam kominek i Łooooo Mamo!! Killer. Nie miałam jeszcze wosku, który pachnie tak mocno. Po prostu MOC. 
Nuta cytryny przeplata się z lawendową i tworzy bardzo fajny warkocz zapachowy, nie wiesz kiedy kończy się  lawenda, a kiedy zaczyna cytryna. Zapach jest bardzo sympatyczny, letni i świeży, ale powtarzam - bardzo, bardzo mocny. Polecam dać połowę tego co dałam ja :P


 Ten  i inne zapachy kupicie na goodies.pl





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.