Strony

czwartek, 9 kwietnia 2015

"Szósta ofiara" - Gregg Olsen

Przerażający kryminał bestsellerowego amerykańskiego autora, Gregga Olsena.

Sieć zatok wdzierających się w wybrzeże Ameryki staje się miejscem pochówku młodych niewinnych kobiet. Policja znajduje ciało za ciałem. Ofiary nie miały ze sobą nic wspólnego prócz straszliwych męczarni, jakimi zakończyło się ich życie. Ktoś wytrwale je tropił, a potem porywał i torturował – zdeprawowany zabójca obdarzony sprytem, któremu dorównuje jedynie jego okrucieństwo i żądza krwi. Ale śmiertelna seria dopiero się zaczęła, a kolejne zabójstwo będzie najbardziej szokujące ze wszystkich…

Jako młode dziewczę, długo wzbraniałam się przed kryminałami. Gdy w końcu się przekonałam, szukałam swojego podgatunku. Przekonałam się, że jestem raczej wielbicielką starych, dobrych i klasycznych kryminałów, w których centralnym punktem jest śledztwo. Denat jest, bo jest, ale książka opisuje etapy dochodzenia do prawdy, bez epatowania okrucieństwem.  Od czasu do czasu daję się jednak uwieść tym bardziej współczesnym, które nieźle siadają na psychikę.
Miałam iść wcześniej spać… ale jak się wciągnęłam, to po pierwsze nie mogłam przestać, a po drugie bałam się usnąć, nim nie doczytam, jak to się skończyło.


Gdy poranna mgła unosi się znad ziemi, zbieracze runa leśnego idą do pracy. Po kilku godzinach Celesta, kobieta która zbiera runo, razem ze swoim chłopakiem, oddala się za potrzebą. Nie wie, że jest śledzona, nie wie że to jej ostatnie chwile na wolności, że na cel wziął sobie ją psychopata, który ma nie tylko specyficzne upodobania, ale także łeb na karku, co bardzo utrudni schwytanie. Celeste jest pierwszą ofiarą , będą kolejne, prowadzący śledztwo będą szaleć z powodu braku śladów, a opinia publiczna wpadnie w panikę, w czym pomoże jej lokalna gazeta opisująca dokładnie zbrodnie psychopaty.



Książka absolutnie nie jest old schoolowa, sporo w niej przemocy, a książka naprawdę siada na psychice. Powieść porządnie trzyma w napięciu. Wywoływała u mnie uczucie zagrożenia, silny lęk. Pewne na sto procent, że długo sama, na spacer nie wyjdę, na bank. Zresztą, wieczorem z domu też nie wyjdę. Dziękuję bardzo.
Intrygujący bohaterowie, zwłaszcza para psychopatów, chociaż osoby zaangażowane w śledztwo też są ciekawe i z przyjemnością czyta się o ich perypetiach. Jednak nie ukrywam, że żona psychopaty najbardziej intryguje. On, jak on jest chory, nienormalny, człowiek zdegenerowany, zapętlony w nienawiści, ale żona? W którym momencie wyrażamy zgodę na to by z człowieka, zamienić się w potwora… Czy to w człowieku zawsze siedzi, gdzieś pod skórą? Jak poznać, że osoba, którą mijamy na ulicy, która mieszka obok nie ma takich skłonności? Pewnie się nie da… i to jest przerażające.



Wszystkie elementy tej powieści, składają się w całość i tworzą mrożącą krew w żyłach intrygę, przerażającą, mroczą, przykuwającą do fotela. Książkę najlepiej czyta się w bezpiecznym pokoju, zakutanym w kołdrę, w koc i w kota – dla ochrony.
Naprawdę mocny kryminał… dla wielbicieli silnych wrażeń, książek, które dają porządnego kopa psychice.  O tak, polecam bardzo!

18 komentarzy:

  1. Ja lubuje się w kryminałach, a do tych starszych mam szczególny sentyment. Szóstę ofiarę może przeczytam, jak będę w dobrejkondyncji psychicznej, żeby bardziej się nie załamać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A, to właśnie coś dla mnie:) Mojej psychiki nie da się już bardziej zdruzgotać, więc będzie w sam raz:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie osobiscie przeraza to epatowanie okrucienstwem. Jak daleko sa w stanie posunac sie pisarze by sprzedac swe ksiazki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idą po prostu za modą. Mnie razi zarówno epatowanie okrucieństwem, jak i seksem, ale niektórym bogate opisy kopulacji nie przeszkadzają, zapewne są tacy, którym podobają się opisy obcinania i mordowania

      Usuń
  4. Nie przepadam za klasycznymi kryminałami, wolę mocne treści podpadające pod thrillery, dlatego ta książka to zdecydowanie coś dla mnie, szczególnie że psychopatów jest dwóch.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja ostatnio zauważyłam, że wolę kryminały pisane przez kobiety;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgodziłąbym się z Tobą, ale to byłaby zbrodnia przeciwko Miłoszewskiemu

      Usuń
  6. To zdecydowanie książka dla mnie! Dodaję do listy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zamierzam przeczytać! Od dawna szukam książki która mnie wgniecie w fotel, a czytając twoją recenzję, jestem prawie pewna, że ta pozycja mnie zadowoli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bałam się wyjść z łóżka wyłączyć internet

      Usuń
  8. Mnie nie trzeba namawiać do lektury takich powieści, więc oczywiście będę miała ten tytuł na celowniku. A co do psychopatów to tak, po takiej książce aż strach zawierać nowe znajomości :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strach z domu wychodzić, bez broni

      Usuń
    2. Z bronią też, jeszcze zostanie się wziętym za psychopatę :P

      Usuń
  9. Właśnie zaczęłam czytać i jeszcze co prawda nie dygam ze strachu, ale... zaczyna wciągać :). Jest dobrze :D

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.