Strony

środa, 29 lipca 2015

"Pieniądze to nie wszystko" - Rhys Bowen

Nowy Jork, początek ubiegłego stulecia. Syn senatora Barneya Flynna został porwany. Porywacze przekazali rodzinie informację, że dziecko zostało zakopane żywcem na terenie ich posiadłości, w pojemniku zapewniającym dostęp powietrza. Niestety nadgorliwy policjant zastrzelił porywacza, a rodzice już nigdy nie mieli poznać miejsca, w którym został ukryty ich jedyny syn. Mimo upływu czasu nie mogą pogodzić się z utratą syna i próbują nawiązać z nim kontakt za pośrednictwem sławnych w całych Stanach Zjednoczonych spirytystek – sióstr Sorensen.Nowojorska policja podejrzewa jednak, że ich oszałamiająca kariera oparta jest na mistyfikacji. Zagadkę sióstr Sorensen ma rozwikłać Molly Murphy – doskonale znana miłośnikom książek Rhys Bowen Irlandka, aspirująca detektyw, a zarazem osoba, której bystre oko potrafi wyłowić z codziennych sytuacji szczegóły, jakich nikt inny nie dostrzega.Czy Molly – ledwo wiążąca koniec z końcem imigrantka – zdoła wtopić się w świat amerykańskiej arystokracji? Przyłapanie spirytystek-oszustek na gorącym uczynku może okazać się zadaniem ponad jej siły. Przeszkody się piętrzą, a na domiar złego jej – niegdyś bliska – relacja ze zleceniodawcą, emanującym niebezpiecznym wdziękiem Danielem Sullivanem, znów zaczyna znacząco wykraczać poza zwykłe stosunki służbowe.


Kryminalna obsesja trwa, właściwie to ciężko znaleźć taką serię książek, która wciągnie tak skutecznie, że będę czytała trzy tomy pod rząd, a w sumie cztery niemalże jednym cięgiem i nie znudzi a wciąż będzie intrygować. Nawet w przypadku Christie zwykle potrzebuję kilku dni przerwy, tymczasem przygody Molly Murphy tak wciągają, tak intrygują, bawią, że nie sposób się oderwać. Mój apel do wydawnictwa – wydawajcie szybciej!!


Czwarty tom, obecnie ostatni wydany w Polsce opowiada o kolejnej przygodzie Molly Murphy. Molly miota się pomiędzy Daniele – kochanym, ale pozbawionym determinacji by w końcu wybrać i uczynić krok w kierunku szczęścia. Sam niezdecydowany jak może przeszkadza Molly w ułożeniu sobie życia przy boku innego. Właśnie dlatego zleca jej pacę, polegającą na zdemaskowaniu dwóch sióstr spirytualistek, które mają przebywać w domu senatora, aby pomóc nawiązać kontakt z synem, który porwany został zakopany żywcem na terenie posiadłości. Molly nie byłaby sobą, gdyby nie zapragnęła zrobić coś więcej, a mianowicie chce rozwiązać zagadkę zniknięcia chłopca i oczyścić tym samym imię niani porwanego chłopca. Znowu nie wie w jakie problemy się pakuje i jak to się może skończyć.


Czytało mi się trochę słabiej, ale naprawdę żadna seria nie wytrzyma takiego maratonu. Ani przez chwilę nie miałam ochoty porzucić książki. Chciałam po prostu wiedzieć, jak tym razem autorka ułoży intrygę. Nie zawiodłam się!! Bowem, jak zwykle zabiera mnie do Stanów Zjednoczonych z początku XX wieku, do Nowego Świata, który urzeczywistnia marzenia – od zera do milionera – tym razem znajdujemy się wśród ludzi zamożnych, ale przeżywających swoje tragedie, porażki. Tutaj mamy tych problemów, jak zwykle u autorki, sporo, mamy problem wywoływania duchów, różne medium, seanse, cuda na kiju, mamy niedobrane, nieszczęśliwe pary, rodzinne tajemnice i przeszłość Molly, która niespodziewanie ją dopadnie. Naprawdę sporo się dzieje!! I czytelnik nie ma prawa się nudzić!!



Jestem zahipnotyzowana tymi książkami, ja szczerze cierpię, że oto nie mam już nic z Molly do czytania, te książki są fantastyczne. One mnie maksymalnie wciągają, a dodatkowo osobiste życie Molly, pod koniec tego tomu… nie zdajecie sobie sprawy jaką mam ochotę na następny tom!!



Wam polecam całą serię. Te cztery tomy będą genialną rozrywką!! Jestem pewna, że nie będziecie żałować!! Kryminalne odkrycie tego roku!!




Książka przeczytana dzięki uprzejmości portalu:

3 komentarze:

  1. HA! Trafiłam na zbzikowaną na punkcie Molly! :) Ja też tak mam! Ja też to czytam! I ja też ogromnie lubię całą serię, która zdecydowanie za szybko się przeczytała! :) Cieszę się, że myślimy podobnie o tym szalonym rudzielcu, który wplątuje się w niezłe tarapaty. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No!! Dziękuję!! Bałam się, że muszę się leczyć.

      Czyli będziemy czekać co dalej... oby niezbyt długo. Myślisz, że Daniel się ogarnie?

      Usuń
  2. Pięknie taka seria prezentowałaby się na półce.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.