Strony

środa, 13 grudnia 2017

"Ojciec Brown. Najgorsza zbrodnia na świecie"- Gilbert Keith Chesterton [ pokłosie mody na ojca Mateusza ]

Rzadko sięgam po zbiory opowiadań, od młodości nie umiałam się nigdy wgryźć w takie cząstkowe historie, czynię to rzadko i z wielką dozą sceptycyzmu. Jeśli w małych formach, to rozsmakowana jestem w serialach i były czasy, że oglądałam tyle różnych seriali, ze do dziś zastanawiam się, jak ja to godziłam, czy miałam jakiś podwajacz czasu, czy też, jak człowiek był młody to mógł spać trzy godziny a i tak był zdolny egzystować i ciągle do przodu. Po serię o ojcu Brownie sięgnęłam, bo jestem fanką Ojca Mateusza, a i widziałam kilka migawek, serialu nakręconego na podstawie tych książek. Nie oglądałam, bo nie lubię spojlerów, a uważam, że jednak najpierw książka.



Nowa porcja kryminalnych opowieści w stylistyce serialu „Ojciec Mateusz”! 
Rozwiązywanie intrygujących spraw kryminalnych to najbardziej fascynujące zajęcie dla ojca Browna. Ten sympatyczny, inteligentny i skromny ksiądz potrafi wpaść na trop najbardziej wyrafinowanego kryminalisty. Używając wyobraźni i niebywałego sprytu stawia się na miejscu przestępcy i próbuje odgadnąć jego kolejny ruch. Jest zawsze tam, gdzie powinien być najlepszy detektyw, dziwnym trafem często pojawia się na miejscu zbrodni jako pierwszy. I nie wątpi, że zawsze można uzyskać przebaczenie i odkupienie… 
Na motywach opowiadań o księdzu Brownie powstał rewelacyjny serial telewizyjny „Ojciec Brown” z Markiem Williamsem w roli tytułowej.

Ojciec Brown jest niepozornym dobrodziejem, który został księdzem, ale tak naprawdę drzemią w nim prawdziwe inne talenty. Otóż ów ojciec Brown ma prawdziwie wielki talent, jego zmysł obserwacji i zdolności dedukcji potrafią sprawić, że jest w stanie rozszyfrować różne przebiegłe zamiary złoczyńców. Z racji na swą funkcję ma dostęp do różnych sekretów, oczywiście jako ksiądz jest osobą szczególnego zaufania. W tej książce mamy do czynienia z kilkoma opowiadaniami, które zabierają nas w klimatyczny angielski świat, na prowincję. Typowy schemat bystrego księdza, który jednym spojrzeniem, jest w stanie rozszyfrować różne pozornie nieznaczące tropy, które przyczyniają się do rozwiązania zagadki.

Okazuje się, że jeżeli chodzi o kryminały opowiadania jednak do mnie trafiają, kolejny raz sięgam po zbiór opowiadań. Taka forma doskonale kompensuje brak odpowiedniego serialu, mogę sobie wieczorem czytać jedno opowiadanie i przynajmniej wiem, kiedy powiedzieć koniec, a jak kryminał wciągnie to te kilkaset stron może skutkować zarwaną nocką.
G.K. Chesterton pisze niespieszny dobry zbiór opowiadań, które uwodzą klimatem, ja uwielbiam opowieści o angielskiej prowincji, która ma być taką oazą spokoju, ale okazuje się, że nawet i na prowincji licho nie śpi. W ludziach budzą się przeróżne instynkty i ktoś musi pilnować by zbrodnia nie została bezkarna, zwłaszcza, że czasami bardziej niż kara, pomaga szczera rozmowa, otworzenie przed kimś serca. Cieszę się, że na półce mam kolejny zbiorek tych opowiadań, będę sobie mogła dawkować przygody sympatycznego księdza.
A już powoli chyba mogę się zabierać za serial, zwłaszcza, że bohatera głównego gra aktor, który był panem Weasleyem w Harrym Potterze, a lubię tego aktora, jest taki poczciwy!

Ocena:

Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

4 komentarze:

  1. Widziałam tę książkę na stronie wydawnictwa Repilka. Zapowiadają się kusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam wielką chrapę na te książki. Przypomniałaś mi o tym.

    OdpowiedzUsuń
  3. Serial jest doskonały, książki jeszcze przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka już czeka u mnie na mojej półeczce - świeżutko wypożyczona z biblioteki:)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.