Strony

piątek, 11 maja 2018

"Romans prowincjonalny i inne historie" - Kornel Filipowicz


Kornel Filipowicz jest postacią dla mnie legendarną. Znałam go głównie jako partnera Wisławy Szymborskiej. Nie miałam do tej pory okazji, żeby czytać jakieś opowiadania, prozę Filipowicza.  Byłam ciekawa tego legendarnego stylu, opowiadań, które zachwycały i  dawały do myślenia.  Z wielką niecierpliwością, czekałam na ten czas, kiedy będę mogła spokojnie poczytać. Niestety, pierwsza dorwała się do książki moja Mama, lektura Ją pochłonęłam, a ja Rodzicielce przecież nie wydrę książki.  Mamie książka się bardzo podobała, długo nie chciała mi oddać, więc wzmogło to jeszcze moją ciekawość.  W końcu i na mnie przyszła pora by się zmierzyć ze zbiorkiem Romans prowincjonalny i inne historie.



„Kiedy po latach wróciłam do opowiadań Filipowicza, zadziwiło mnie, jak bardzo współczesnym zdaje się pisarzem, jak wiele mówi o nas”.Justyna Sobolewska
Nowelista, powieściopisarz, scenarzysta, poeta. Jeden z najważniejszych powojennych prozaików. „Realista metafizyczny”, „piewca polskiej prowincji”. Niekwestionowany autorytet. Wieloletni partner Wisławy Szymborskiej.
Kornel Filipowicz to niedościgły mistrz. Jego proza jest klarowna i lakoniczna, a emanuje z niej empatia dla świata i człowieka. Jego pióro odkrywa podskórny sens pozornie banalnych wydarzeń, zapala ich wewnętrzne światło. W Romansie prowincjonalnym i innych historiach bliskość, tęsknota, pomyłki, spotkania i rozstania układają się w wielobarwny, migotliwy pejzaż ludzkich emocji. Autorski wybór Wojciecha Bonowicza, poza opowiadaniami, prezentuje również dwie mikropowieści – osobny gatunek, stworzony przez Filipowicza.
„Filipowicz doprowadził sztukę noweli do przezroczystej, nienarzucającej się doskonałości. Paradoksalnie, krótka, skondensowana forma chwyta życie jako całość”.Jerzy Jarniewicz, Książki. Magazyn do czytania

Jako mieszkanka prowincji zostaję cofnięta w czasie ponad pół wieku. Mikropowieści i kilka opowiadań, doskonale portretujących detale. Przenosi nas do świata, którego nie ma i wiernie go portretuje.  Cały zbiór został podzielony na dwie części. W pierwszej mamy dwie mikropowieści, ten gatunek stworzył Kornel Filipowicz. W obu znajdziemy miłość, ale nie taką cukierkową, miłość chwilami gorzka, ale z prowincją w tle. Ciekawa jestem jak odbierzecie tę dbałość o szczegóły. Następnie, w drugiej części mamy opowiadania, tutaj jest miks, coś dla każdego, są opowiadania długie, ale i króciutkie. Wszystkie znów rozgrywają się na prowincji, krótko po wojnie, ich głównym motywem jest prowincja, powrót do niewojennej rzeczywistości, zetknięcie się dwóch światów, miasta i prowincji. Wydaję mi się, że warto się zapoznać, żeby sprawdzić, czy proza Filipowicza przypadnie nam do gustu.

Oczywiście ktoś może narzekać, że nie są bardzo dynamiczne. Ja uważam, że niespieszność jest akurat zaletą tej prozy.  Podoba mi się klimat jaki tworzy snując swoje opowieści Kornel Filipowicz. Odnajduję w tym ducha połowy ubiegłego stulecia, jakiego poznałam słuchając opowieści bliskich.
Według mnie ta książka jest świetnym pomysłem, na takie niespieszne wiosenne wieczory. Po opowiadaniu na wieczór i można wydłużyć sobie obcowanie z wielkim prozaikiem.


Książka do kupienia w księgarni Tania Książka.pl


2 komentarze:

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.