Strony

piątek, 30 listopada 2018

"Maria Piłsudska. Zapomniana żona" - Elżbieta Jodko-Kula

Rocznica, taka godna, bo setna odzyskania Niepodległości sprawia, że z każdego kąta spogląda na nas Marszałek Piłsudski postać dla Polski ważna i za II RP wynoszona na ołtarze, później raczej zakazana, ale znów kult Marszałka się odradza. A Józef P. był postacią kontrowersyjną, jego pogrzeb był powodem awantury o Wawel(hmmmm nihil novi sub sole). Józef miał życie rodzinne ciekawe, chociaż u jemu współczesnych musiał wywoływać skandale jak się patrzy. Dziś wszyscy pamiętamy jego żonę Aleksandrę z którą miał dwie córki. A pierwsza żona? Czy naprawdę Maria Piłsudska została skazana na zapomnienie? Beletryzowana biografia przybliża nam tę kobietę, której śmierć pozwoliła Marszałkowi zalegalizować związek.



Charyzmatyczna postać Józefa Piłsudskiego ma niezachwiane miejsce w historii Polski. Wybitny umysł, strateg i mąż stanu, a jednocześnie człowiek bez solidnego wykształcenia, dowódca i marszałek, który nie służył nigdy w wojsku, postać barwna, ale i kontrowersyjna. Warto pamiętać o kobietach, które u jego boku w różnych okresach życia towarzyszyły mu i z nim współpracowały. Fakt, że pierwsza poważna miłość Józefa, Leonarda Lewandowska, przypuszczalnie na wieść o ślubie byłego kochanka popełniła samobójstwo, a jedna z ostatnich jego wybranek zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach, ukazuje stopień zaangażowania emocjonalnego kobiet pozostających w związkach z Piłsudskim. Te zaś, które zostawały jego żonami, też nie miały łatwego życia. Początkowo emablowane i kochane, współuczestniczki pracy i walki Józefa, z czasem były przez niego odsuwane i stopniowo zapominane. 
Druga żona Piłsudskiego, Aleksandra Szczerbińska, miała z nim dwie córki i to zapewniało jej pewną pozycję w jego życiu. 
Maria nie dała mu potomka, a jej własna córka z pierwszego małżeństwa Wanda Juszkiewicz, którą Piłsudski kochał jak własne dziecko, bardzo młodo zmarła.
Maria Juszkiewicz, piękna, energiczna i pociągająca kobieta. Za młodu oczarowała Mariana Juszkiewicza, potem Józefa Piłsudskiego, by złamać też serce Romana Dmowskiego. Fakt ten stanowi ciekawy wątek historii stosunków obu panów. Dozgonna niechęć, jaka łączyła obu mężczyzn, miała niewątpliwie źródła nie tylko polityczne.


Powieść napisana została napisana z perspektywy Karoliny, bibliofilki, która mieszka w mansardzie kamienicy w której zamieszkuje pani Piłsudska, przypadek sprawia, że obie kobiety się spotykają. Jest jesień 1920 roku, Maria od kilku lat nie jest już partnerką Piłsudskiego, a on ma już nowy związek a z tego związku dwójkę dzieci. Maria zaprasza Karolinę do siebie, widać że jest samotna, szuka towarzystwa, najpierw wypytawszy o życie dziewczyny rewanżuje się opowieścią o swoim życiu. O dzieciństwie w patriotycznej rodzinie, beztroskiej młodości przepełnionej konspiracji, nauce w Petersburgu, pierwszym małżeństwie. Mówi o swoich radościach, sukcesach i tragediach, opowiada o polityce o swoim drugim mężu. Miała ciekawe życie. Jest o czym opowiadać. A my możemy poznać zupełnie nowe oblicze Marszałka.

Lubię beletryzowane biografie, zwłaszcza ciekawych osób o Marii Piłsudskiej nie można zaś powiedzieć że była nuda. Miała ciekawe i dramatyczne życie, obracała się wśród ludzi którzy przeszli do legendy, a ja chciałam dowiedzieć się jaka była. Właściwie najwięcej o niej samej dowiadujemy się z obserwacji Karoliny. Opowieść jaką snuje Maria jest dla mnie bezuczuciowa, taka reporterska, jakby opowiadał ją katatonik. Nie umiałam się w nią wczuć, nie umiałam odczuć tego klimatu. Odebrałam ją raczej obojętnie. Czytało mi się ją szybko, ale nie zapadła mi w serce. Miłym dodatkiem są zdjęcia na wklejce.
Ogólnie temat bardzo ciekawy, pomysł świetny, ale wykonanie nie wzbudziło we mnie większego entuzjazmu. Mam ochotę dowiedzieć się więcej o opisywanych w książce osobach, dowiedzieć się więcej o tych wydarzeniach, bo mam raczej niedosyt. Nie powiem wiadomość o uczuciu pomiędzy Walerym Sławkiem a córką Marii z pierwszego małżeństwa była dla mnie nowością, ale przyznam się że nie jestem znawcą życia prywatnego sanacyjnych polityków, ale chętnie był chociażby o nim poczytała więcej, może pora, by po prostu poszerzyć zainteresowania? Za rozbudzenie tej ciekawości daję tej książce plusa.

Ocena: 6


2 komentarze:

  1. Ciekawa propozycja, w tym roku pamięta się o Piłsudskim, więc warto prześledzić jego rodzinne życie i dowiedzieć się o nim więcej :) A życie to naprawdę miał barwne ;D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.