Strony

sobota, 23 marca 2019

"Dziewczyna z wieży" - Katherine Arden [ jedźmy - nikt nie woła ]

Wielokrotnie deklarowałam się jako rusofilka, chociaż obecnie nie jest to popularne wyznanie to jestem wierna sympatii swej od lat. Nie chodzi o to, że afirmuję politykę Rosji, lubię po prostu muzykę, opowieści czy historię dlatego jak tylko mogę sięgam po książki jakoś z Rosją związane i ubolewam, że teraz tak mało znane są baśnie, rosyjski folklor. Na szczęście dzięki Wydawnictwu Muza możemy znowu uciec w świat legend i podań. Otaczać nas będzie bezkresna puszcza. Pierwszy tom mnie zachwycił, pochłonęłam ją jednym tchem i przyznam się Wam, że już coraz bardziej niecierpliwiłam się czekając na drugi tom, teraz mogę tak samo niecierpliwie czekać na finał trylogii.  


W średniowiecznej Rusi młoda kobieta ma niewielki wybór: małżeństwo albo życie w klasztorze. Wasia wybierze trzecią drogę: magię.

Na dworze Wielkiego Księcia Moskiewskiego trwają walki o władzę i narastają niepokoje. Tymczasem na okoliczne wsie napadają bandyci, którzy podpalają domy i porywają dziewczynki. Wielki Książę i jego wierny druh, brat Aleksander, wyruszają, by pokonać rozbójników. Po drodze spotykają młodzieńca na wspaniałym koniu. Jedynie Sasza, mnich wojownik, rozpoznaje w tym znakomitym jeźdźcu swoją młodszą siostrę, Wasię, w rodzinnej wiosce uznaną za zmarłą oraz za czarownicę. Kiedy jednak dziewczyna sprawdza się w walce, Sasza dochodzi do wniosku, że musi zachować w tajemnicy jej tożsamość – być może jedynie Wasia zdoła ocalić Moskwę przed zagrożeniami zarówno ze strony ludzi, jak i tajemnych mocy…

Piękna zimowa opowieść, pełna magii, potworów i problemów związanych z dorastaniem.

Przenosimy się do Rosji, gdy ta jest pod tatarskim butem. Krajem targają niepokoje, na drogach i po dzikich ostępach pełno jest zbójców, którzy sieją strach i przemoc. Kraj zmaga się z niewątpliwym kryzysem. Na spotkanie z wrogiem wyrusza pewien młodzieniec, ale w trakcie wyprawy okazuje się, że wyprzedza go tajemnicza postać. Wracamy do bezkresnego lasu, do Wasi, która musiała uciekać z rodzinnego domu i stanąć do walki na śmierć i życie. Czy znajomość poprzedniego tomu jest niezbędna? Moim zdaniem nie, ale w pełni docenicie kunszt tej historii, mając w pamięci poprzednią część, w końcu to całość.  Urokliwe połączenie opowieści typowo rosyjskich, pełnych melancholii i grozy z pełnokrwistą, męską wyprawą po honor, po wyzwolenie, po lepsze jutro.  

Pokochałam tę książkę, chociaż mam już swoje lata to i tak lubię takie opowieści, pełne magii, nieco awanturnicze. Zresztą ten rosyjski klimat. Uwodzi. Oczywiście nie jest to podręcznik do historii i ktoś może dostać białej gorączki, jeśli będziemy oczekiwali historycznej prawdy. Historia Rosji, dzieje Rusi, są pretekstem do opowiedzenia jakiejś historii, nie zaś osią tej książki. Mnie ujął klimat, porwała mie historia. Spędziłam dobre chwile z tą książką. Moim zdaniem jest idealna do takiej ucieczki od rzeczywistości. Naprawdę polecam tę serię Waszej uwadze.  



3 komentarze:

  1. Ciekawa książka, lubię takiego typu lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też ciągnie mnie w ruskie klimaty. Czesto sięgam po rosyjskich pisarzy.
    Podoba mi się zaproponowana przez Ciebie książka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, nie spodziewałam się tego po tej ksiażce. Jest to zdecydowanie coś dla mnie :) Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.