Strony

sobota, 2 listopada 2019

" Siła i odporność psychiczna. Jak je wzmocnić?" - Małgorzata Taraszkiewicz

Ogólnie to ja gardzę psychologią i wyśmiewam poradniki, ale uważam się za człowieka otwartego, który nie zamyka się z automatu nawet gdy uważa, że czytanie nie jest lekiem na całe zło. Dalej uważam, że wizyta u terapeuty nie jest dla mnie i że gadanie na kozetce nie będzie panaceum na moje problemy, ale akurat tytuł tej książki bardzo do mnie przemówił. W pracy często moja psychiczna odporność jest wystawiona na próbę, więc uznałam, że albo coś z tym zrobię, albo się zwolnię, albo oszaleję. Potraktujcie wstęp do tej książki serio. To nie jest książka do czytania do poduszki, trzeba nad nią siąść, z kartką i z ołówkiem, albo lepiej jej nie tykać. Czy to cos da? Nie wiem. Próbuję, a zmiana nawyków trwa dużo. 




Jeżeli sam siebie nie doceniasz, dlaczego chcesz, aby doceniali cię inni?
Jeżeli sam w siebie nie wierzysz, nie dbasz o siebie, nie szanujesz, dlaczego spodziewasz się, że ktoś w ciebie uwierzy i o ciebie zadba?
Świat jest naszym lustrem – daje nam dokładnie to, z czego są utkane nasze przekonania na temat siebie, innych i tego, co nas otacza. Ale nawet mała korekta może spowodować dużą odmianę!

Negatywne emocje niszczą nasze zdrowie i życie. Niska asertywność czyni nas ofiarami zdarzeń. Nie warto z żalem (mniej lub bardziej ukrywanym) włóczyć się przez życie obok marzeń, odraczając plany na później… Nie warto kolekcjonować w życiowym bagażu zazdrości, nienawiści, gniewu, strachu… Za to warto czuć się dobrze, i nie jest to tak bardzo trudne. Wymaga podjęcia decyzji i małej logistyki: kilku korekt i usprawnień, o których jest mowa w tej książce.



Na poradnik składają się trzy autodiagnozy, opatrzone komentarzami oraz praktyczne ćwiczenia, by pomóc ci teorię wcielić w życie! Jest też część czwarta – bardziej rozrywkowa, w której zaprezentowano różne narzędzia kreatywnego myślenia.



Przygotuj się na prawdziwą podróż w głąb siebie. Odkryj to, co nieznane. Przejmij ster i zostań kapitanem własnego życia. Tylko od ciebie zależy, dokąd naprawdę chcesz płynąć i w jaki sposób poradzisz sobie ze sztormami. To nie jest poradnik do poduszki, ale też nie do przeczytania za jednym razem. Daj sobie czas na pogawędki ze sobą.
Stawaj się trochę lepszy każdego dnia – to prawdziwa magia!

Małgorzata Taraszkiewicz, doświadczony psycholog, postanawia sięgnąć po swoją wiedzę i pomóc nam w codziennych problemach. Stawia hipotezę, że świat jest lustrem, jest dla nas taki, jacy my jesteśmy. Jeśli widzimy siebie jako ofiarę, to inni będą nas tak traktować. Tak, to kolejna książka, która namawia nas do oczekiwania dobra, to ono się nam przydarzy. Jednak przy całym moim psycho-sceptycyźmie nie mogę nie dostrzec w tej książce ciekawych wątków, które zasługują na uwagę i które mam zamiar przećwiczyć. Żeby być uczciwą, uważam że jest w niej też kilka tez, które dla mnie są bzdurą. Ot chociażby, gdy autorka radzi nam zmienić nastawienie przed rozmową z szefem zamiast czegoś w stylu lęku na postawę ciekawości, zgoda ale to nic nie zmieni. W moim odczuciu reagujemy lękiem na taką sytuację, gdy nasz szef takie pogaduszki urządza tylko gdy chce nam zwrócić uwagę, czy zmiana podejścia sprawi, że szef zmieni nawyk, albo zmieni treść wypowiedzi? Nie|! Ale sądzę, że inne rady mogą pomóc nam sprawić, że ten sm szef nie będzie nami niesprawiedliwie orał.  

Książka wygląda na grubą, ale nie bójcie się sporo w niej tabelek, dużo ćwiczeń, które będą wymagały od nas pewnego przełamania się. Oczywiście sama lektura nie sprawi, że staniemy się asertywnymi promykami pewności siebie, ja sama wdrażam zalecenia autorki i pracuję nad sobą. Zobaczymy jaki będzie skutek. Plusem  dla mnie jest, że autorka bardzo przystępnie przybliża nam tematykę naszej psychiki, emocji, nie osądza. Przypomina nam, że nikt nie jest ideałem, każdy ma wady, ale co pomijane przez nas samych, każdy ma dobre strony! Ciekawa pozycja pośród takiego psychologicznego bełkotu, fajne są te ćwiczenia, naprawdę pomagają na siebie i innych spojrzeć inaczej.  


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.