Strony

niedziela, 10 listopada 2019

"Żmijowisko" - Wojciech Chmielarz [pewnego razu w głuszy]

Na polskim rynku było głośno o książkach Wojciecha Chmielarza. Jakoś, do tej pory nie było mi po drodze, jak zauważyłam to nazwisko było już sporo książek a ja nigdy nie wiedziałam od której zacząć. A później zaczęło się mówić, że ma powstać serial, a to dla mnie zawsze spora rekomendacja. Wyszło filmowe wydanie, a ja się skusiłam. Zaczęłam czytać. No to prawda z tego może być naprawdę dobry serial. Krótki podgląd czasowy, jak czytałam tę książkę. Zaczęłam w niedzielę, a skończyłam w piątek rano. Dwa wieczory mi odpadły, a tak to wina pracy i życia, normalnie pewnie połknęłabym szybciej.  


Bestsellerowy thriller mistrza kryminału. Serial na Canal Plus.

Grupa trzydziestolatków, przyjaciół ze studiów, co roku wyjeżdża wspólnie ze swoimi rodzinami na wakacje. Tym razem trafiają do zagubionej wśród jezior i lasów agroturystyki w niewielkiej wsi Żmijowisko. Bawią się jak zwykle – odreagowując stres szybkiego wielkomiejskiego życia. Jest alkohol, są narkotyki. A także skrywane od lat urazy, dawne uczucia i wzajemne pretensje, które w czasie kolejnych dni wyjdą na jaw.

Podczas jednej z mocno zakrapianych imprez ktoś kogoś prawie topi. Wywiązuje się kłótnia, rozdrapują dawne rany. Następnego dnia córka jednej z par, piętnastoletnia Ada, znika. Dosłownie rozpływa się w powietrzu. Pomimo intensywnych poszukiwań, nikomu nie udaje się jej odnaleźć. Rok po tym wydarzeniu, jej ojciec powraca do Żmijowiska, by podjąć ostatnią próbę odnalezienia córki. Ale – jak się okazuje – nie wraca tam sam…

"Żmijowisko" to opowieść o tragedii, która niszczy wszystkich dookoła. O rodzinie, która musi stawić czoło próbie przekraczającej ludzkie wyobrażenia. Uczuciach, które trwają pomimo mijających lat, a które niosą destrukcję zamiast pocieszenia. Zdradzie, bólu i miłości. Strachu, zbrodni i karze. To opowieść o tym, jak wiele jesteśmy w stanie zrobić dla naszych dzieci i jak wiele nas to kosztuje.


Książka zawiera trzy przedziały czasowe. Kręci się to wokół miejscowości Żmijowisko, totalna głusza, nad jeziorem. Rok wcześniej był tam zlot paczki przyjaciół, od lat spotykają się w różnych miejscach. To paczka znajomych z przyległościami, typu dzieci, partnerzy. W trakcie tego wyjazdu córka jednej pary ginie. Znika. To zmienia wszystko. I te trzy przedziały to czas tego wyjazdu, gdy wszystko zmierza do tego zaginięcia, obserwujemy problemy pomiędzy bohaterami, nie ma idealnego życia, nikt nie jest taki jak wygląda. Problemy w rodzinie, w małżeństwie, w związku, kłótnie, niedomówienie. Później mamy czas pomiędzy tamtymi wakacjami a teraźniejszością. Bohaterowie, żyją po, nawet jeśli nie są rodzicami zaginionej  dziewczyny to ten wyjazd zmienił ich życie. I mamy teraźniejszość, wielu bohaterów wraca do Żmijowiska. Co się stało z Adą, czy uciekła, w końcu wiele osób znika, czy jest szansa na rozwiązanie tej zagadki? 

Oj powiem Wam, że moje podejście do tej książce było różne. Na samym początku podeszłam na wielkiej fali entuzjazmu. Uznałam, że kurdę, wprawdzie ekranizuje się też denne książki, to jednak Canal + to jednak jakaś marka. Książka jest bardzo serialowa, na FB Wydawnictwa mamy zdjęcia aktorów z podpisami who is who i to pomogło mi wyobrażać sobie twarze. Fakt, że szybko wiemy, że zniknie dziecko, sprawia, że tę grozę czuć, na każdego z bohaterów patrzymy podejrzliwie, ale takiego scenariusza chyba nie podejrzewałam. Sądzę, że nie da się odgadnąć rozwiązania, co dla mnie w tego typu książkach jest ważne, zakończenie zaś jest szokujące, pewnie czepiałabym się  logiki, ale szok jednak to logiczne myślenie mi zaćmił, troszkę. 
Autor sprawnie przeplata grozę, zagadkę z wątkami obyczajowymi. Ja kiedyś od kogoś słyszałam jakieś sceptyczne(delikatnie mówiąc) opienie o Chmielarzu, ale po tej książce nie mogę powiedzieć złego słowa. Zacna lektura. Świetna na każda porę roku!! 

4 komentarze:

  1. Dobrze mi się czytało. Teraz czekam na serial.
    Muszę przeczytać inną książkę tego autora dla porównania.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taki sam plan i w Biedronce kupiłam podpalacza

      Usuń
  2. Po ten tytuł sięgnę na pewno, ale najpierw wezmę się za "Ranę", bo czeka na półce.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.