Strony

poniedziałek, 9 marca 2020

"Potentat. Manhattan. Tom 2" - Katy Evans

Osobiście uważam, że w chorobie dobrze czytać książki dla kobiet lekkie i takie które wymagają niewiele skupienia. Z kilku powodów, po pierwsze czytając opasłe tomiszcze, gdy nagle uśniemy(a w chorobie to częste) ryzykujemy złamanie nosa, po drugie gdy uśniemy już to łatwiej odnaleźć się przy książce lekkiej. Ja na niedzielne polegiwanie wybrałam książkę Potentat. Manhattan. Tom 2 nie wiem jak to się stało, że umknęło mi że to drugi tom. Musiałam być ślepa, to mnie trochę blokowało, ja nie lubię czytać serii od środka. Jednak okazało się że znajomość pierwszego tomu nie jest niezbędna. To bardziej cykl wydawniczy w którym poszczególne tomy opowiadają o konkretnym bohaterze. Można zaczytać się w tomie drugim bez znajomości pierwszego. A czy warto sięgać? 






Choć niemal każdy lubi wierzyć, że jest panem swojego losu, w rzeczywistości bardzo wiele w naszym życiu zależy od przypadku. Przekonali się o tym Sara oraz Ian, główni bohaterowie książki “Potentat” autorstwa Katy Evans.



Sięgnij po tę lekturę i przekonaj się, jaką relację może zapoczątkować zwyczajna podróż taksówką!



To w jego wyniku nawiązujemy nowe, zaskakujące znajomości, odwiedzamy obce nam wcześniej miejsca lub stajemy przed koniecznością zweryfikowania powziętych niegdyś postanowień. Czy z tak kapryśnym zjawiskiem można walczyć? Czy też może powinniśmy upatrywać w nim szansy na zbliżenie się do szczęścia?

Sara to niespełniona tancerka, której na drodze do realizacji marzenia o zawodowych występach stanęła kontuzja. Długa i trudna rehabilitacja oraz brak przydatnego doświadczenia sprawiły, że była zmuszona do podjęcia pracy na stanowisku hotelowej dozorczyni. Jej pozbawione interesujących rozrywek życie nieoczekiwanie zmienia się, gdy w jednej z taksówek poznaje Iana - przystojnego nieznajomego, z którym łączy ją gorąca jednonocna przygoda.



Mężczyzna, choć sprawia wrażenie lekkoducha, również został dotkliwie doświadczony przez życie. Przechodzi przez bolesny rozwód i ukojenie odnajduje w pracy, której poświęca się bez reszty. Choć to, co połączyło jego i Sarę miało być tylko przelotnym romansem, nie mogą o sobie zapomnieć, a wkrótce dochodzi do kolejnego spotkania. Czy ta relacja przerodzi się w związek z prawdziwego zdarzenia?




Sara jest dziewczyną, która chciała w Nowym Jorku spełnić swoje marzenia. Miała występować na Brodwayu bo taniec jest jej życiem. Nawet gdy doznała poważnej kontuzji nie porzuciła marzeń o tańcu. Teraz pracuje w hotelu, ale wciąż nie ustaje w poszukiwaniu pracy która otworzy jej drzwi na scenę. Pewnego dnia w taksówce poznaje zabójczo przystojnego faceta, który jest trochę bucem, a okazuje się gościem hotelu. Tajemniczy gość, to człowiek po przejściach, szuka przygody na jedną noc, bo na obecnym etapie życia skupia się na pracy, dosyć oberwał w życiu.  

Książka wpisuje się w modny ostatnio gatunek new adult mamy dwójkę ludzi, których przypadek ze sobą styka. Dzieli ich wszystko, łączy chemia i oni ulegają magii chwili, jest upojna noc, ale nikt się nie łudzi że będzie coś więcej. A jednak, coś w głowie zostaje. Tylko, że Sara prócz marzeń ma przeszłość i nie chce spotykać się z takim facetem. Czy wygra serce, czy rozum. Niby oczywiście wiemy, że musi być happy end, ale czyta się szybko i naprawdę dobrze. Dla wielbicieli erotyków to warta uwagi książka! A słyszałam, że autorka pisze po prostu dobre powieści i muszę sprawdzić więcej tytułów.  


Książka do kupienia w księgarni Tania Książka.pl

1 komentarz:

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.