Ostatnio bardzo zaangażowałam się w ciężkie, prawdziwe historie, dlatego przeglądałam nowości Księgarni Tania Książka pod katem jakiejś lektury, dawno nie czytałam jakiegoś porywającego romansu, a wiem że Niegrzeczne Książki to taka gwarancja dobrej i lekkiej zabawy, dlatego tak chętnie skusiłam się na Mr. Darcy. Randka w ciemno z milionerem nawiązanie do jednej z najbardziej klasycznych powieści literatury kobiecej była dodatkowym atutem. Gdy odpakowałam książkę byłam mega ucieszona bo ten holo deseń na okładce super się prezentuje, jestem trochę bardzo sroką, i co chwilę wracałam do okładki, żeby popatrzeć jak błyszczy. Jednak nie wszystko złoto co się błyszczy – jak to mówią. Jak było tym razem?
Poznajemy
Claire, gdy wpada do księgarni bo premierę ma nowa książka jej ukochanego
autora. Claire jednak ma mało czasu, by uciec w fikcję literacką, ponieważ
rzeczywistość w której żyje jest zagrożona. Duży koncern wykorzystując znajomości
w mieście, chce wykupić całą okolice i zniszczyć lokalną społeczność. Claire ze
wszystkich sił chce ocalić swoją kawiarnię i interesy przyjaciół, ale jest
biedną dziewczyną bez koneksji, bez rodziny z trudną przeszłością. Co ona można.
Na dodatek idąc do pracy wpada na „Kena” i ma kontuzję nogi, a nadęty bubek który
utożsamia to czego Claire nie lubi w życiu, musi ją asekurować. Okazuje się, że
i on ma swoje ciemne strony, chociaż wygląda jak z katalogu ludzi idealnych,
ale zbliżają się święta, czas cudów i spełniania marzeń. Opis fabuły; czy to na
okładce, czy w internecie nie jest kłamliwy, ale nie pokazuje całego szkieletu
fabuły. Reality show w którym stawką jest spotkanie z tajemniczym autorem, jest
tylko epizodem, ważnym, ale epizodem, ale sprawdźcie sami.
Fabuła
tej powieści jest typową fabułą romansu. Momentami autorka trochę przesadza, bo
i bohaterowie są albo wspaniali, albo niegodziwi do szpiku kości. To jak
wszystko jest przewidywalne też moze kogoś zirytować, tylko czy naprawdę ktoś
po romansie oczekuje wielkich zaskoczeń? Raczej nie, bo jest to gatunek, który
ma zająć nasze myśli i pomóc uciec od rzeczywistości, a ta książka wypełnia ten
cel. Jest romantyczna w taki sposób w jaki oczekiwałam, subtelny,
zbudowany pojedynczymi zdaniami.
Przeczytałam
też dzięki autorce pierwszą książkę ze świątecznym klimatem i śniegiem w tym
roku. Naprawdę szybko i dobrze czytało mi się tę powieść, pracowita sobota
stała się bardziej znośną. Na pewno będę szukała innych książek autorki.
Książka do kupienia w księgarni Tania Książka
Brzmi bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńNo po okładce nie stwierdziłabym, że to powieść z zimowym klimatem, ale kusi mnie ta romansowa nuta.
OdpowiedzUsuń