Strony

niedziela, 22 września 2024

"Towarzyski poradnik dla panien bez posagu" -Sophie Irwin [ kolejne stosikowe losowanie]


 Wrzesień zaczął się ciężko, czytanie szło mi kiepsko, ale na szczęście w stosikowym losowaniu wylosowałam książkę, która czekała na półce od sierpnia 2022, nawet widziałam, że ukazała się druga książka autorki, ale skoro ta czekała tak długo, to uznałam, że może wstrzymam się z zakupem. Czy muszę dodawać, że kupiłam bez czytania opisu? Ujęła mnie okładka, strzępki informacji, że to powieść trochę w stylu Austen, no i tytuł jest przewrotny. Pamiętam, jak kiedyś żartowałam do gacha, że mój Tata za pieniądze na moje wesele kupił sobie nowe auto, a on się śmiał, że „kto teraz będzie chciał, tak bez posagu”, więc z tytułową bohaterką, nieco się utożsamiałam.

 


Najlepszy debiut wśród powieści historycznych 2022 roku!

Kitty Talbot nie jest ani wybitnie wykształcona, ani szczególnie dystyngowana, ma jednak sporo sprytu, pomysłowości i… długów odziedziczonych po ojcu. Potrzebuje pieniędzy, a ściślej mówiąc – męża, który nimi dysponuje. Bądź co bądź jest rok 1818 i jedynie mężczyźni mogą się bogacić… Dziewczyna ma zaledwie trzy miesiące, by uchronić siebie i cztery swoje siostry przed ruiną. Jest tylko jedno wyjście – trzeba zapolować wśród londyńskiej socjety.

Jednak na drodze Kitty staje lord Radcliffe. Arystokrata od razu rozpoznaje w młodej pannie łowczynię fortun. Nie zamierza dopuścić, by dopięła celu. Zapowiada się zaciekła walka. Żaden z przeciwników nie wie, jaki będzie jej wynik, zwłaszcza że los wtrąci tu swoje trzy grosze…

Czy Kitty zdoła ocalić rodzinę przed nędzą? Czy oprócz pieniędzy zdobędzie też miłość?

Książka skrzy się humorem i musuje jak szampan, a błyskotliwe słowne pojedynki i zwroty akcji gwarantują prawdziwą rozkosz z lektury!


Kitty jest sierotą, w krótkim okresie straciła oboje rodziców i została z kilkoma młodszymi siostrami i długami po rodzicach. Nie spędza jej to bardzo snu z powiek bo ma zamożnego narzeczonego, ale narzeczony ów ją rzuca i wtedy problem robi się poważny. Wierzyciele ad portas, siostry mają kosztowne pasje i marzenia, zatem Kitty postanawia wyjechać do Londynu i tam złapać bardzo bogatego męża. Jej plan jest pozbawiony chęci znalezienia mężczyzny, którego pokocha. Facet ma być dobrze sytuowany, by spłacić długi jakie odziedziczyła. W Londynie pod skrzydła bierze ją przyjaciółka matki, bo okazuje się, że rodzice Kitty wzięli ślub w atmosferze skandalu, to też jej nie pomoże, ale szybko znajduje obiekt godny jej uwagi. Niestety! Żeby nie było zbyt różowo, brat jej wybranka błyskawicznie odczytuje jej intencje i mówi stanowcze veto. Czy Kitty zrealizuje swój plan? Czy może padnie łupem komorników. Lekka, zabawna opowieść o słabej kobiecie zmuszonej by ratować rodzinę, a że Kitty ma jeszcze głowę nie od parady, to będzie się działo.

 

Nie spodziewałam się, że to będzie tak miłe czytadło. Ba! Długo myślałam, że nie porwie mnie ta historia, że miało być lekko jak u Austen a jest jakoś tak przyciężko, ale nie obawiajcie się, do czasu. Ostatnią połowę czytałam z wypiekami, poszłam spać o wpół do czwartej w nocy, bo już chciałam się dowiedzieć jak i w jakim stylu autorka skończy tę opowieść i nie tylko, że się nie zawiodłam, ale byłam po prostu zachwycona, jest motylkowo, bardzo ciepło, wzruszająco. Z tego byłby świetny film kostiumowy,  ale nie taki koszmarek jak najnowsze Perswazje. Naprawdę polecam, jako ucieczkę od cięższych momentów w życiu. Oczywiście, że kupię następną książkę autorki, ale może na razie się wstrzymam, bo umówmy się, we wrześniu popłynęłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.