Strony

poniedziałek, 2 czerwca 2025

"Czas złych snów" - Magdalena Wala [Między jeziorami - tom 2]

 


Nastał czerwiec a wraz z początkiem miesiąca padło na losowanie kolejnego trupa z półki. Tym razem padło na drugi tom serii Między jeziorami a konkretnie na Czas złych snów, pierwszy tom czytałam tak dawno temu, że tylko z grubsza pamiętałam, że to książka która rozgrywa się w Prusach, pamiętałam dziewczynę, która nie dała się porwać nazistowskiej ideologii, ale ma teściów fanatyków nazizmu, jej mąż walczy na froncie a do domu przybywają robotnicy przymusowi. O tragedii tych ziem mówi się nieco więcej ostatnio, ale dzięki tej książce poznamy to od środka.

 




Drugi tom przejmującej serii "Między jeziorami".
Wojna się kończy... Kto zapłaci najwyższą cenę za przegraną III Rzeszy?

Kilka tygodni po rozstaniu z Piotrem Amalia wraz z innymi mieszkankami Schönwalde ucieka przed zbliżającymi się Sowietami. Mroźna zima utrudnia ewakuację i kobietom nie udaje się dotrzeć w głąb Rzeszy. Kiedy wycieńczone uciekinierki trafiają na oddziały wroga, na własnej skórze doświadczają bestialstwa Rosjan. Muszą szukać kolejnych kryjówek, a ostatecznie podejmują decyzję o powrocie do rodzinnej wioski. Mają nadzieję, że najgorsze już za nimi…

Czy Amalii uda się połączyć z rodziną? Co ją czeka w miejscu, które nazywała domem? I czy w czasie wojennej zawieruchy ponownie spotka się z Piotrem?

Amalię spotykamy, gdy razem z sąsiadkami i siostrą uciekają przed zbliżającą się Armią Czerwoną, jej teściowie z jej dzieckiem wyjechali na Zachód i teraz młoda kobieta chce dołączyć do nich. Zimowa ucieczka pełna jest mrozu i ciał porzuconych na poboczu, ale oczywiście najgorsze jest spotkanie z sołdatami, zbiorowe gwałty, żołnierze najpierw strzelający, później zadający pytania. Widząc co się dzieje finalnie postanawiają przerwać podróż, rozumieją, że nie ma szans na dotarcie w głąb Niemiec, zatem w stale zmniejszającym się składzie: Amalia, Frida, Helga i Truda wracają do punktu wyjścia, a po drodze widzą straszne rzeczy i dochodzi do nich, że oto będą płacić cenę za narodowe szaleństwo. A powrót do domu nie oznacza powrotu do starego życia, a jest początkiem koszmaru, robotnicy przymusowi z ofiar stali się panami sytuacji, wszystko wydaje się być tymczasowe, pełno jest śmierci, grozy a to tylko początek. Wiele wątków przez raptem kilka tygodni akcji, na pewno nie będę czekała długo żeby zabrać się za kolejną część.

 

Ależ ta powieść porywa. Czytałam o Prusach Wschodnich, o tej szaleńczej ucieczce mieszkańców zimą 44/45 napisano już sporo, ale tutaj również robi to wrażenie. Chętnie przeczytałabym o tych wydarzeniach z perspektywy osoby, która w nazizm wierzyła, bo do tej pory czytam książki o osobach, które może się nie sprzeciwiały, ale nie były jakoś fanatycznie oddane, w książce mamy postać starszego pana ze złotą odznaką, który nadal wierzy w ofensywę, nie zobaczymy jak zareagował, gdy dotarło do niego, że Wielka Rzesza upadła. W tej książce mamy normalne kobiety, które same dojdą do wniosku, że spotyka ich to wszystko, bo nie protestowały, owszem nie wspierały, ale milczały, gdy widziały zło, lub nie chciały w zło wierzyć, zresztą Autorka wspaniale oddaje to co spotyka te niemieckie ziemie i my wiemy, że to odwet, gdy bohaterki boleją nad zniszczeniem kościoła, to myślimy o nazistowskich zniszczeniach, gdy są oburzone jak wojsko traktuje kobiety i dzieci przypominamy sobie niemieckie zbrodnie. To wszystko robi ogromne wrażenie. Moim zdaniem – jedna z najlepszych książek autorki i już się nie mogę doczekać tomu trzeciego. Chociaż to emocjonalnie jest bardzo ciężkie.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.