Dr Emma Hall planuje swój własny ślub, jednak po wizycie w urzędzie stanu cywilnego odkrywa, że według zgromadzonych tam danych jest już żoną pewnego mężczyzny, który dla niej jest całkowicie obcy. Jedynym wyjściem z całej sytuacji jest anulowanie tego związku. W tym celu Emma musi odnaleźć nieznanego męża i ma na to tylko trzy miesiące, gdyż zaplanowany ślub jest coraz bliżej…
Film to historia dr Emmy Hall, która jest specjalistką od uczuć, mentorem wielu kobiet, którym przez telefon radzi(kończy się to zazwyczaj rozpadem ich związków, ale one są szczęśliwe). Problem się pojawia, gdy po takim rozstaniu tuż przed ślubem, porzucony narzeczony postanawia się zemścić...
Kolejne komediowe nawrócenie dokonane przez moją koleżankę, w związku z ostatkami oglądnęłyśmy „Przypadkowego męża” obsada była raczej obiecująca, i chociaż nie spodziewałam się filmu wszechczasów to jednak mimo wszystko się zawiodłam. Film był strasznie słaby. Mimo obecności Colina czy Jeffrey`a moim zdaniem to klapa, nie wiem dlaczego nazwano ten film komedią bo zabawny jakoś szczególnie nie był… romantyczny, może nieco, ale nic porywającego. Ot gdyby nie to, że spędziłam te 90 minut w miłym towarzystwie nazwałabym ten czas stratą czasu…
Odradzam stanowczo.
Mnie się za to podobało bardzo, z resztą pisałam o tym u siebie ;) Ale to może dlatego, że chyba od zawsze mam fioła na punkcie komedii romantycznych ;)
OdpowiedzUsuń