Strony

poniedziałek, 20 września 2010

"Czysta krew" - True Blood seria I


Dzięki wynalezionej w japońskim laboratorium syntetycznej krwi oraz napojowi z jej ekstraktem o nazwie Tru: Blood, w ciągu zaledwie jednej nocy wampiry z legendarnych potworów przeistoczyły się w przykładnych obywateli. I chociaż ludzie nie figurują już w ich jadłospisie, społeczeństwo niepokoi się, co stanie się, gdy wampiry opuszczą mroczne kryjówki. Przywódcy religijni i polityczni na całym świecie wyrazili już na ten temat swoje zdanie i jedynie mieszkańcy Bon Temps, małego miasteczka w Luizjanie, nie mogą zdecydować się, co o tym naprawdę myśleć.
Miejscowa kelnerka, Sookie Stackhouse (Anna Paquin) dobrze wie, jak wygląda życie na marginesie społeczeństwa. Jako osoba posiadająca wątpliwy dar słyszenia myśli innych ludzi, przychylnie patrzy na integrację społeczną wampirów, a w szczególności na pewnego przystojnego 173-latka, Billa Comptona (Stephen Moyer). Niestety seria tajemniczych wydarzeń, które towarzyszą pojawieniu się Billa w Bon Temps wystawi otwartość Sookie na ciężką próbę.
"Czysta krew" to intrygujący i przyprawiający o dreszcz emocji serial, na motywach powieści Charlaine Harris, w reżyserii Alana Balla, zdobywcy nagrody Emmy, Oscara za "American Beauty" i twórcy "Sześć stóp pod ziemią". Sam Ball określa swoją nową produkcję jako popcorn dla inteligentnych ludzi z udziałem barwnych i nieszablonowych bohaterów.

Wszędzie słyszałam Tru blud i Tru blud, ze w końcu postanowiłam zobaczyć co to za rewelacja. Pamiętam, ze w okolicy Wielkanocy zrobiłam pierwsze podejście do serialu jednak nie kontynuowałam znajomości, albowiem ilość orgii i sama czołówka jakoś mnie odrzucały, nie załapałam blusa. Jednak wczoraj zostałam zmotywowana do oglądnięcia i dokończyłam te odcinki pierwszego sezonu, których nie widziałam i się wczułam.
Może nie jest to mój najulubieńszy serial bo strasznie dużo postaci mnie tam wkurza tak bardzo, że mam ochotę przez szybkę ekranu im facjaty poprzestawiać, ale jednak intryguje mnie co będzie dalej….

Ostrzeżenie jeśli nie lubisz scen erotycznych w sporych ilościach, lub jeśli nie znosisz widoku krwi, ciapki jaka zostaje po rozszarpanym człowieku. To zdecydowanie nie oglądaj!

4 komentarze:

  1. oo ja właśnie zamierzam się zakolegować z tym serialem - ciekawe czy się zaprzyjaźnimy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. oglądałam wszystko co do tej pory wyszło ;) może nie jest jakoś specjalny ale ciężko mi myśleć, że mogłabym go do końca nie obejrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. przynajmniej lepszy niż książki:) Wczoraj zakończyłam 3 sezon i czekam na kontynuacje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przy pierwszym podejściu do serialu miałam podobne odczucia... Osobiście wolę książki, jednak ciągłe sceny erotyczne są dla mnie nużące mimo, że normalnie nie mam nic przeciwko nim. W sumie lepsze takie przedstawienie życia wampirów, niż te przedstawione w cukierkowatym Zmierzchu.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.