Strony

wtorek, 2 listopada 2010

Muffinki z serkiem


Przepis wynalazłam TU

W misce wymieszać suche składniki:

2,5 szklanki mąki
od 1/2 do 3/4 szklanki cukru
szczypta soli
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
ewentualnie 1 łyżeczka cukru waniliowego

W drugiej misce wymieszać mokre składniki:
100 g masła (rozpuszczonego wcześniej)
1 szklanka mleka lub jogurtu lub kefiru lub maślanki (jeśli jogurt jest gęsty,to można dodać jeszcze 1/4 szklanki) - ja dałam mleko
2 jajka

Do miski z suchymi składnikami dodać składniki mokre, wymieszać wszystko szybko i byle jak, tylko do połączenia się składników.

Ser twarogowy (250 g) wymieszać z żółtkiem i cukrem waniliowym(ja dodałam jeszcze łyżeczkę cukru pudru coby osłodzić sobie życie :). Nakładać do foremek na zmianę: po łyżce ciasta i po łyżce przygotowanego wcześniej sera. Uwaga: nie wypełniać foremek po brzegi - ja nałożyłam ok 3/4.

Piec około 20 - 25 minut w temperaturze 170°C.



Mi wyszło tych muffinek 22 bo na początku dawałam mało serka białego i tej masy serowej mi zostało sporo więc później rozmnażałam ciasto :P

Miałam ochotę sobie zostawić muffinka chociaż jednego do kawy jutro, ale rozchodzą się błyskawicznie.
Są naprawdę przyjemnie sernikowe, jak ciepłe bułeczki z serkiem. Niebo w ustach...

5 komentarzy:

  1. hmm, wydają się pyszne :) zachęciłaś bardzo :D

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam MUFFFINYYYYY!!!!! zatem i te zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też uwielbiam :) Poluję na specjalną formę właśnie. No i czekam na naprawę piekarnika :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja swoją formę dorwałam w Tesco i używając papilotek(piłkarskich :) ) nie narzekam. Pyszne wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyglądają apetycznie :)
    pozdrawiam m.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.