Składniki na 10 bułek:
Strony
wtorek, 27 marca 2012
Wymarzony wieczór. I gratisowy przepisik
11 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Ooooo Kasiu widzę, że mamy wiele wspólnego :)
OdpowiedzUsuńDo tego uwielbiamy "wynalazkowe" herbaty :)
Ja kupuje u tego Pana :) Pyszotki ma
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=20540408
melisy nie pijam, bo już tak za bardzo jestem wyciszona przez krzyżyki :)
Do krzyżyków wrócę, jak okulistę odwiedzę, bo po prostu już ślepnę od pracy i od książek.
UsuńA może Ty moją zagubioną bliźniaczą duszą jesteś? Siostrzaną taką?
A u tego Pana już kilka upatrzyłam herbat i po wypłacie kupię na pewno :D
Aż mi ślinka poleciała przez ten post, ale nie na bułeczki z serem (bo za serem w bułkach nie przepadam), ale na herbatę, od której jestem chyba uzależniona. Na szczęście kubek z herbatą, z cukrem i cytryną, stoi na biurku i podnosi mi skutecznie poziom cukru. Oj potrzebuję tego ostatnio.
OdpowiedzUsuńNie ma nic piękniejszego i relaksującego niż kubek z herbatą, książka, przyćmione światło (już wiem czemu kłania mi się okulista) i święty, podhalański spokój.
Pozdrawiam z wietrznego świętokrzyskiego!
Sto uścisków!
Monika
Dlatego u mnie serek jest na bułce. Zresztą ja wielbicielką serków jestem, wszelkich więc mnie nie słuchaj :)
UsuńOj podniesienie poziomu cukru w taką pogodę i w pracowity dzień jest niezbędne...
Oczy nas porzucą kiedyś i pójdą w siną dal.
Na podkarpaciu też wietrznie :)
Takie posty powinny być absolutnie zakazane! :D
OdpowiedzUsuńAle życie trzeba sobie umilać :)
UsuńSzkoda, że nie mogę sobie nic upiec, ten nędzny kombiwar któregoś dnia mnie wykończy.
OdpowiedzUsuńA herbaty z róży bym nie wypiła, fuj, nienawidzę!
Mój piekarnik to trzyma się tylko na slowo honoru już więc kwestia czasu gdy mnie odetną od wypiekania.
UsuńJak można nie lubić różanej herbatki? Chociaż to zależy pewnie od smaku i firmy
Te bułeczki wyglądają bardzo smakowicie! :)
OdpowiedzUsuńa pyszne były, ze slów brak
UsuńPrzed spisem składników kradła się literówka w słowie "pszenne" :)
OdpowiedzUsuńJa takie bułeczki kupuję, uwielbiam jeszcze ciepłe i chrupiące. Pozdrawiam!