Strony

środa, 4 kwietnia 2012

30 dni z książkami (dzień drugi)


Aktualnie czytam ksiażki trzy, wiec w przerwie pomiędzy „Panią Walewską”, sluchaniem „Na fejsie z moim synem” i w czasie przerwy podczytywanym „Rendez-vous ze śmiercią”, a planami co upiekę na święta i jak to poodpoczywam(już to widzę :/) poczęstuję Was, przykrą historią, mianowicie książką nie-ulubioną. Gdy ktoś mi takie pytanie zadaje( o dziwo rzadko ktoś to czyni, popularniejszymi są pytania o te ulubione), jako pierwsi na myśl przychodzą mi „Krzyżacy”. Ktoś dziwować może się, zwłaszcza gdy dowie się, że ja tej książki w całości nie przeczytałam. Istotnie, jako uczennica, udało mi się uciec od tego obowiązku, ale później jako dorosły, odpowiedzialny czytelnik postanowiłam wypełnić lukę w wykształceniu i przeczytać. Przecież lubię powieści historyczne.

A figa z makiem. Wiele prób robiłam i prędzej czy później kapitulowałam. Nie mogę! Mam na tą książkę alergię, nie jestem w stanie jej czytać bez względu na panujące warunki dookoła. Próbowałam już w każdych. Pan Sienkiewicz może mi wybaczy, bo wie, że chociaż żal mam do niego za Michała i Basię, to wrogiem mu nie jestem. Po prostu Sienkiewicz jako mężczyzna prawo do błędu ma, wszak każdy wie, że mężczyźni zagubili się gdzieś w gąszczu ewolucji(z przymrużeniem oka – panowie ;) )

Przykro mi, może kiedyś przemogę się i zdarzy się cud a wtedy przeczytam to wiekopomne dzieło, które mi solą w oku. A wtedy może w pierś obfita się uderzę, popiołem posypię i kajać się będę. Na razie się nie zanosi.

Zwłaszcza, że po oglądnięciu filmu Siostrzenica przeczytać zapragnęła i zażądała tomu I, zdaje się, że pierwsze zdanie już ją zniechęciło i nie czyta. Ale książki jeszcze nie oddała :P

Wiecie co, tak sobie uświadomiłam, ze pisząc o ulubionych książkach – „Władcę Pierścieni” haniebnie opuściłam. Ale Tolkien mi wybaczy. Chyba!



A jutro

Dzień 3 - Książka, która Cię kompletnie zaskoczyła


9 komentarzy:

  1. U mnie byłyby to ex equo "Krzyżacy", "Potop" i "Pan Tadeusz". :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potop zajmuje miejsce tuż za Krzyżakami. A Pana Tadeusza bardzo lubię :) dla odmiany

      Usuń
  2. Ojej a ja Krzyżaków lubię :) Nie jest to jednak książka do której wracam co chwilę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robiłam kilka podejść i może kiedyś zrobię ostatnie, ale naprawdę jakość mnie odrzuciło

      Usuń
  3. A ja się po latach przekonałam do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też tego nie wykluczam, ale to pretendowałoby do cudo

      Usuń
  4. i tu się także zgadzamy... :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie pamiętam, czy przebrnęłam przez Krzyżaków. Kojarzy mi się jedynie, że na tych dwóch tomach na stoliku nocnym leżał Harry Potter, który był bardziej zachęcającą lekturą ;)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.