Strony

wtorek, 1 maja 2012

kwietniowe podsumowanie


Kwiecień to nie za dobry miesiąc czytelniczo. Dziesięć książek przeczytałam.
Bida. Bida z nędzą. Na usprawiedliwienie dodam iż kwiecień to był bogaty w zdarzenia miesiąc, wiecej pracowałam, były święta, co skupiło moją uwagę na przygotowaniach, kuchni, rodzinie. Rodzinnie też było aktywnie, niestety nie tylko w ten radosny sposób, ale także w ten smutny. Takie jest życie.

W związku z tym chociaż chciałam czytać nie mogłam za dużo.
Dużo czasu i energii zabrała mi „Gra o tron” będąca wyzwaniem czytelniczym. Teraz zresztą mierzę się kolejną częścią. Tak „Gra o tron” był książką czasochłonną i jednocześnie tą, która wywarła na mnie największe wrażenie. Czytałam w kwietniu w większości, ba! W lwiej części świetne(widzicie, że dominowała Christie), ale „Gra o tron” rozpoczęła pewien etap. Etap przygody z Pieśnią lodu i ognia.


Najgorsza książka i największy zawód – „Na fejsie z moim synem” żenua jak mawiali niektórzy wykładowcy.

Według stosiku książek przybyło 9, ale nie łudźcie się dziś będzie stos końcowo-kwietniowy i książek było więcej.
Jedna książka przeczytana w kwietniu czeka na swą recenzję, wiec teoretycznie książek przeczytanych w kwietniu było 11, ale recenzji mimo wszystko 10… słabizna.

Oby w maju udało mi się połknąć co najmniej 12 książek.
W kwietniu nadrabiałam zaległości z planowania marcowego. W maju mogę zacząć z czystym kontem. I pojadę z grubej rury :D

Czytelniczo – równia pochyła. Czas odbić się od dna!!

12 komentarzy:

  1. Jaka równia pochyła- nie przesadzaj!:P Jak dla mnie 10 książek to świetny wynik- no ale może tylko dla mnie:P Życzę CI aby maj był lepszy pod względem czytelniczym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już taka ze mnie histerczyka... oczywiście masz rację. Nie ma o co się hlastać :P

      Usuń
  2. Ja znam "Grę o tron" z serialu i bardzo mi się podoba, domyślam się więc, że książka jest jeszcze lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o książce, ze jest lepsza mówią Ci co nieksiążkowi nawet są

      Usuń
  3. Równia pochyła to byłaby wtedy, gdybyś nie przeczytała żadnej książki, noo może jedną:) i to bardzo cieniutką:)
    Post trochę (a właściwie - wcale nie trochę...) trąci kokieterią:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziesięć to wcale nie jest mało :P

    Pokaż ten stos, bom ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulki i życzę kolejnego owocnego miesiąca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. tyle ile przeczytałaś to wcale nie jest mało
    sama przeczytałam 11 książek w kwietniu i nie narzekam, dla mnie liczy się, że w ogóle znajduję czas na przyjemność czytania :)
    życzę Ci owocnego maja :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz oczywiście słuszność, tylko ja dziury w całym szukam

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.