Strony

sobota, 9 czerwca 2012

Kibicujemy

Wiem, że wielu Was nie interesuje się piłką nożną.
Chyba dałam się poznać jako kibol, a jako taki osobnik wczoraj rozpoczęły się dla mnie dni świąteczne, będę mogła do oporu kontemplować piękną grę, napawać się emocjami i kibicować...

W kibicowaniu ważne jest aby na początku się wczuć... mecz ogląda się w calości, od wyjścia na murawę, hymnu, grę, przerwę, aż do ostatniego gwizdka....

A jeszcze wcześniej zaczyna się malowanie paznokci w barwy flagi, u mnie tylko Polska i Hiszpania

Tak się przygotowywałam do wczorajszego meczu, który wyjątkowo oglądałam z Siostrą bo tam można wypić i zakląć szpetnie z emocji, niestety w moim przyzwoitym domu rodzinnym oba zachowania są piętnowane....




A tak kibicowałyśmy

Niestety obok wymienionych zalet kibicowania u Siostry, jest jedna spora wada, z mojej Siostry żaden kibic i ona naprawdę się nie zna, obce są dla niej konsekwencje czerwonej kartki, rzutu karnego, faulu spalonego i innych piłkarskich "zawiłości"

O taktyce i stylu gry nie ma co nawet rozmawiać....

Co nie zmienia faktu, że bawiłyśmy się przednio


Ale mecz Hiszpanów na pewno oglądnę już u siebie na swoich śmieciach, chyba na pewno...

paznokcie - wersja próbna już była robiona




Teraz kawka, śniadanko książka(bo dziś "Dziewczynę z sąsiedztwa" muszę skończyć i mecze.... nie wiem czy do siostry znowu nie pójdę....
Chociaż Ona kibicując I raz chyba w swym życiu, no może drugi, srodze się zawiodła....

15 komentarzy:

  1. To się nazywa prawdziwy kibic.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A powiem Ci, ze niekoniecznie, dla mojej Siostry taka celebra jest ważna, dla mnie malowanie paznokci to szczyt przygotowań, wolę delektować się emocjami, zapatrzyć się w ekran i półgębkiem wymieniać z Ojczulkiem uwagami... koszulki, trąbki, czapki... fajny folklor, ale naprawdę kibicujesz sercem... to tak jak z miłością - bo i piłkarsie zainteresowania to miłość - masz to w sercu... i nie trzeba tego afiszować.... w sumie

      Usuń
  2. Zgadzam się z Tobą. Kibicuje się sercem, a te wszystkie dodatki typy trąbki, koszulki, malowanie twarzy to tylko dodatek. A najlepiej ogląda się mecz z kimś, bo wczoraj niestety oglądałam go sama i nie ma takich emocji, ale cóż. Chociaż można się skupić, to nie ma z kim podzielić się radością, kiedy nasza drużyna zdobędzie gola, ani nie ma z kim wymieniać uwag.

    A jutro Hiszpania! Chociaż dzisiejsze mecze także będę oglądała to nie z takim przejęciem jak mecze polskiej czy hiszpańskiej reprezentacji. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś będą fajne mecze... Holandia prezentuje od lat świetną formę, Niemcy - wiadomo, Portugalia też sroce spod ogona nie wypadła... mogą być piękne widowiska. Oczywiście moje serce jest już żółto-czerwone...

      Usuń
    2. Oj tak, zgadzam się dzisiaj zapewne będzie bardzo ciekawie. Nic tylko zasiąść przed telewizorem, oglądać i kibicować. :D

      Usuń
    3. chłodzić drineczki i czekać, czekać :)

      Usuń
  3. Super! Ja akurat na jednym z moich blogów też właśnie zamieściłam notkę o kibicowaniu ;) Moje paznokcie również są biało-czerowne z tym, że na przemian. Jeden jest biały, drugi czerwony. A żeby dobrze się bawić, nie trzeba znać zasad - chociaż jak jedna osoba ma jakiekolwiek pojęcia a druga nie, to może być to troszeczkę denerwujące ;)
    Pozdrawiam i życzę udanej zabawy podczas kolejnych meczy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jak nie znasz zasad, to nie bardzo mozesz komentować :P

      Usuń
  4. Pięknie kibicujecie :) To prawda, że ważne jest serce do kibicowania, a te wszystkie dodatki typu koszulki, to tylko biznes ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest to komercja, produkująca ogromne zyski, ale liczy się przeżywanie prawdziwe, jakość, a nie ilość :P

      Usuń
  5. akurat ja nie jestem fanką piłki nożnej :)
    ale rozumiem, że Ty jako kibic, oddajesz się w pełni euforii związanej z Euro ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. euforia dopiero będzie, teraz jest po prostu radość, że mogę kibicować codziennie. że mecze mam regularne i że to jest po prostu piękne widowisko

      Usuń
  6. Do dziś pamiętam, jak Italia, której zażarcie kibicowałam zwyciężyła w Mundialu... co to były za emocje i piękne chwile (i jak wszyscy się ze mnie śmiali, że Włosi nie mają szans)... chodziłam ubrana na niebiesko i w ogóle. Śmiem stwierdzić, że kibicując polskiej drużynie nigdy bym się tego nie doczekała. Teraz "na topie" jest Hiszpania, ale póki nie zagrają wszystkie drużyny nie obstawiałabym zwycięzcy, na razie wiem tyle że z Rosją raczej nie mamy szans.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kibicuję Hiszpanom od lat, nie zdajesz sobie sprawę jak wyłam jak odpadli w portugalii, jak odchorowałam porażkę na Mundialu w Niemczech... niech sobie będzie na topie, tej radości się tak nie odczuwa gdy wcześniej nie wypłakiwało sobie oczu.

      Usuń
    2. Zdaję sobie sprawę, też potrafiłam wyć, kiedy "moja" drużyna odpadała. O ileż piękniejsza jest słodycz zwycięstwa... Ja też kibicowałam Hiszpanii 4 lata temu i 2 lata temu na MŚ - po prostu dlatego, że grali piękną piłkę :) I tym razem też chciałabym dobrze wytypować zwycięzcę i wolałabym, żeby to była Hiszpania, a nie Rosja ;)

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.