Kiedy aktorka gra inną aktorkę, to która z nich udaje? Dlaczego musiał zginąć lord Edgware? Dlaczego nie warto przyglądać się współbiesiadnikom przy stole? Odpowiedzi na te wszystkie pytania zna Herkules Poirot, który potrafi poruszać się zarówno w świecie iluzji scenicznej, jak i najbardziej realnych ludzkich pragnień. Świat jest przecież sceną, a życie ludzkie - powieścią idioty.
Jedna z bardziej kontrowersyjnych powieści Agaty Christie z lat 30. - dyskretnie porusza ówczesne tabu: antysemityzm i homoseksualizm.*
Normalne,
przyszedł weekend, ja poszłam pracować i ogólnie byłam taka padnięta, że
wczoraj nie było szans na recenzję. Ale przez weekend przeczytałam poręczną i
idealnie pasującą do mej torebki książkę pt. „Śmierć lorda Edware`a” jednak kryminały są idealne dla odstresowania się. Zwłaszcza
gdy występuje w nich pewien jegomość z
głową w kształcie jaja i wyposażony w niezwykle piękne wąsy.
Oczywiście
dałam się Autorce tak wpuścić w maliny, że głowa mała…
Lady
Edgware, piękna i pewna siebie kobieta(co już sprawia, że ponieważ nie mamy
wspólnego mianownika, totalnie jej nie rozumiem), znudziła się swoim mężem i
swego czasu go porzuciła(można rzec iż z zamiarem wyzbycia się), tak się
złożyło że po porzuceniu męża poznała miłość swojego życia, bardzo bogatą
miłość i dosyć, specyficznego faceta,
ale kobietka chce za niego wyjść. Zwraca się z prośbą do Herkulesa Poirota aby
pomógł nakłonić małżonka do rozwodu… O dziwo! Herkules się zgadza. Kolejne O dziwo!
Lord Edgware zgadza się na rozwód. Zapytacie – i słusznie – no fajnie, ale
skoro zniknął podstawowy motyw, to skąd tytułowa śmierć. Wierzę w Waszą
inteligencję i wiem, że śmierci z przyczyn naturalnych nie obstawicie. Ale kto
mógł w takim razie zabić?
Już
sam początek Was zaintryguje, sposób w jaki Hastings wprowadza Nas w historię
zabójstwa Lorda E, jest zaiste intrygująca, pobudza ciekawość. Malo tego, jak
wspomniałam Autorka wyjątkowo perfidnie wpuszcza nas w maliny. Osobiście miałam
stuprocentowego kandydata na zabójcę i już miałam zrobić coś, czego nigdy nie
robię, czyli zerknąć na koniec i sprawdzić czy miałam rację. Nie uczyniłam
tego, gdyż okazało się że taki scenariusz, nawet przez moment nie wpadł mi do
głowy!!
Jedna
z lepszych powieści Autorki z Jej najlepszych czasów!
Jeszcze taki dopiseczek. Książka jest zabawna. Dialogi Hastingsa i Poirota są niesamowicie zabawne. Można naprawdę w głos się pośmiać.
*
zdjęcie i opis, wyjątkowo nie pochodzą z serwisu LC, a z księgarni Wydawnictwa Dolnośląskiego, które wydaje te kryminały. Notka nie jest sponsorowana, książka została nabyta za ciężko zarobione pieniądze. Ba nawet do księgarni rowerem pojechałam w ramach oszczędzania. A link do strony z której wzięłam okładkę i opis podaje z czystej uczciwości :P Nie spodziewam się laurowych wieńców, ani czegoś podobnego :P
Muszę się wziąć za tę autorkę... Przeczytałam bardzo dawno jedną z jej powieści, zawiodłam się i się zniechęciłam... A serial z Piorotem kiedyś oglądałam namiętnie i go uwielbiam do tej pory, więc chyba muszę się w końcu przełamać co do Agathy Christie.
OdpowiedzUsuńsama miałam długą przerwę od pierwszego kontaktu z Agatą do "wpadnięcia" po uszy i to nic nie szkodzi. Książki Ci się spodobają o wiele bardziej niż serial. Na pewno
UsuńBo Hastings ma dar, opowiadania i komplikowania wszystkiego, co tylko się da, a przy tym jest uroczy:)
OdpowiedzUsuńHastings jest kochany!
UsuńTaki ciapciowato kochany:)
UsuńAle z Herkulesem lekko nie ma. Chociaż w tej ksiażce jak go Herkules komplementował.... no ale jedzie po nim też równo :P
UsuńWidzę, że koniecznie muszę nadrobić zaległości:P
OdpowiedzUsuńBez zbędnej zwłoki i koniecznie :)
UsuńRzeczywiście, ta powieść była naprawdę niezła, a Poirot i Hastings to zawsze moja ulubiona para :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie o tej dwójce sie bardzo fajnie czyta
UsuńSkoro aż tak spodobała Ci się ta książka, to będę musiała poszukać jej w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńjuż kilka tych ksiażek z Herkulesem czytałam i ta naprawdę jest warta uwagi :)
Usuń