Strony

sobota, 9 sierpnia 2014

rzecz o... różowym wiciokrzewie

Od razu Wam powiem, że nie mam pojęcia co to jest wiciokrzew. Być może widywałam tę roślinę na łąkach bo z tego co wyczytałam roślina ta jest popularna na całej półkuli północnej. Możliwe, że kilka razy się o nią potknęłam :P


Ochłodziło się i z tarasu wywiało mnie do domu, a wraz z powrotem do czterech ścian, odkurzyłam kominek. Tego wosku nie testowałam, kilka razy go przeoczyłam, przybyła więc jego godzina...




Na sucho jest bardzo interesującym zapachem, ni to róża, ni to hibiskus, taki wyrazisty, kwiatowy zapach, z nut różanych i cięższych.
Wąchany na sucho, przez folijkę wydawał się niezbyt mocny, dlatego przezornie ukruszyłam go więcej. 


Okazało się, że trochę się pomyliłam bo zapach po odpaleniu okazał się z gatunku tych cięższych i mocnych. Jest słodki, miodowy-nektarowy. To zapach słodkiej czerwonej róży. Bardzo zbliżony do wosku pink hibiscus
O tym wosku opinie czytałam różne, jak to zwykle bywa, jedni kochają inni - nienawidzą. Ja chyba go polubię, ale może w mniejszej intensywności...



Ten i inne Woski Yankee Candle możecie kupić w sklepie Goodies.pl







2 komentarze:

  1. Wiciokrzew, to - jak sama nazwa wskazuje - krzew, na przykład u mnie wdzięcznie oplatający pień orzecha:)
    A gdy kwitnie - pachnie wprost nieziemsko, uwielbiam ten aromat!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jezuu jaka ja jestem ciemna... nie wpadłam na to, ale ja w roślinnych klimatach jestem nomen omen zielona

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.