Ułożona w formie zabawnych dialogów powiastka filozoficzna.
Sprytny, zaradny Kubuś zwany fatalistą (ponieważ głosi przekonanie, że zdarza się nam tylko to, co jest z góry przypisane) mimo wszystko nie godzi się na zło tego świata i szczerze wierzy, że dobro wreszcie zatriumfuje. Można by rzec, że Kubuś fatalista i jego pan to opowieść drogi. Tytułowi bohaterowie wiodą nas przez świat, gdzie granica między panem i sługą została prawie całkowicie zatarta. Wędrując nieustannie rozmawiają i nieustannie nas bawią. Bowiem Kubuś jest prawdziwą skarbnicą zabawnych historyjek, anegdot i przewrotnych opowieści.
Strony
środa, 22 października 2014
"Kubuś Fatalista i jego Pan" - Denis Diderot
10 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Mnie też klasyka dopadła i w zeszłym miesiącu przeczytałam "Kubusia..." :)
OdpowiedzUsuńI dobrze, że dopada!!! Oby jak najczęściej :))
UsuńCzytałam ją na studiach i pamiętam, że... dławiłam się głośnym, nieprzewidywalnym śmiechem! Już nie pamiętam tego tak dobrze, zapamiętałam właśnie, że bawiłam się PRZEŚWIETNIE. Mądra i fajna książka. Ani trochę nie przykurzona, świeża, łatwa w odbiorze, z wielkim jajem. Masz rację - idealne dla młodych i gniewnych, co uważają, że filozofia to nuda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Szkoda tylko, że Młodzi gniewni niedługo całkiem zapomną jak się czyta ;/
UsuńI znów kusisz;)
OdpowiedzUsuńbo ja KK jestem - Kasiek Kusiciel :D
UsuńSłuchałam "Kubusia Fatalisty" we fragmentach w Radiu Katowice i te kawałki bardzo mi się podobały :)
OdpowiedzUsuńOd dawna nie słuchałam słuchowisk, a mam Przeminęło z wiatrem
UsuńWiem, że dla ogólnie pojętego dobra własnego powinnam czytać książki tego typu, ale jakoś... boję się, że mnie przerosną. Filozofia w ząbki mnie kłuje i jakoś nie udało mi się jak dotąd przekonać do czytania literatury, która ma z nią coś wspólnego... :(
OdpowiedzUsuńhttp://booklovinbypas.wordpress.com/
Filozofia jest suuuuper.
Usuń