Strony

piątek, 19 grudnia 2014

"Emma" - Jane Austen

Małżeństwo dla pieniędzy to nikczemność, a małżeństwo bez nich to głupota - tak zwięźle podsumował lord David Cecil poglądy autorki na tę instytucję. Ale Emma to nie tylko kolejna książka o perypetiach matrymonialnych w XIX-wiecznej Anglii. To przede wszystkim błyskotliwa komedia omyłek, której przedmiotem jest gra pozorów, samooszustwa i iluzje, jakich dostarcza nam w nadmiarze nasz egoizm i zadufanie. W samym zaś środku intrygi stoi niezwykła bohaterka, pełna życia i wigoru, urocza, nieznośna i apodyktyczna Emma...

 Padma z Miasta książek zainspirowała mnie do powtórki książek Austen. Przypomniała, że we wtorek wypadała rocznica urodzin autorki kultowych powieści. Czekając aż poczta dostarczy mi biografię Jane, przypomniałam sobie, że gdzieś po domu pląta się powieść, której powtórkę zaczęłam dawno temu. Książka która ma irytującą główną bohaterkę, a pomimo to jest naprawdę fantastyczną lekturą. Doskonałe ekranizacje, świetni bohaterowie. Powieść idealna, nie tak słynna jak „Duma i uprzedzenie”, ale przecież warta uwagi.



Emma Woodhouse to panna zamożna – co bardzo rzadkie u Austen. Planuje nigdy nie wychodzić za mąż, bowiem nie widzi potrzeby zmiany swej sytuacji. Mieszka z ojcem, który jest w nią zapatrzony, nie grozi jej bieda, może robić co chce. Po co miałaby ryzykować wejście pod kuratelę mężczyzny, który mógłby nie być aż tak wyrozumiały. W międzyczasie Emma zabawia się swatami, w swej arogancji uważa, że zna pragnienia i myśli wszystkich sąsiadów. Gdy jej guwernantka oraz miejscowy wdowiec pobierają się Emma przypisuje sobie zasługę zeswatania tej pary i postanawia na tym nie poprzestać. Teraz chce znaleźć męża dla nowej przyjaciółki, wychowanicy miejscowej szkoły o której rodzicach nikt nic nie wie. Harriet Smith, bo o niej mowa, jest głupiutką trzpiotką, niepozbawioną urody, ale naiwną i prościutką, jednak niezrażona Emma chce spektakularnego sukcesu i wybiera dla przyjaciółki naprawdę zacną partię.  Tymczasem do Highbury  powraca po latach nieobecności syn pana Westona(męża byłej guwernantki Emmy) – Frank oraz siostrzenica pierwszej plotkary miasteczka – panny Bates – Jane.  Emma jest rozkoszną komedią pomyłek, z nutą tajemnicy oraz – jak to bywa u Austen – doskonałymi i wciąż aktualnymi portretami ludzi, z wszystkimi wadami i zaletami.

Wino dla zdrowotności - pan Woodhouse by pochwalił

Moje pierwsze spotkanie z Emmą było specyficzne, bohaterka okropnie mnie irytowała, jest rozpuszczona, egoistyczna, arogancka. Bawi się ludźmi, co miewa opłakane konsekwencje. Dopiero czytając teraz tę powieść odkryłam nowe warstwy. Zachwyciłam się tym w jaki sposób Austen pisze o ludziach, jak trafnie ich portretuje. Rozkochałam się w pani Elton i jej caro sposo, bo ojca Emmy zawsze lubiłam.  Oczywiście pan Knightley jest jedną z doskonalszych męskich postaci u Austen. Oczywiście ma wady, ale takie które łatwo wytłumaczyć. To jak wychowuje Emmę, jak ją karci, może się podobać tylko obserwatorowi, sądzę że mało która kobieta zniosłaby takie postępowanie.
 
coś dla ciała i dla ducha


Ta powieść jest nieco inna niż pozostałe powieści Austen w których bohaterki koncentrują swoje zabiegi na zdobyciu męża, lub zdobyciu środków do życia, co zazwyczaj idzie w parze. Tymczasem Emma jest zamożna, ma pewną pozycję, nie szuka majątku, ani męża. Jest nieco samotna, gdy jej guwernantka wchodzi za mąż(świetnie to przedstawiono w najnowszej ekranizacji, gdy Emma faktycznie widzi, że sukces swatki pozbawił ją przyjaciółki), dlatego tak szybko nawiązuje przyjaźń z Harriet. Harriet jest wymarzoną przyjaciółką dla Emmy, bo jest bezwolna i bezkrytycznie wielbi zamożną pannę, co Emmie pochlebia. Jane Austen pokazuje jak dobrym jest obserwatorem. Z jaką klasą demaskuje małość ludzką.

Polecam Wam tę powieść, obszerną(fakt), niedocenianą, ale naprawdę godną uwagi. Zresztą, oglądnijcie którąś z ekranizacji – od razu nabierzecie ochoty!!

18 komentarzy:

  1. Jak na razie czytałam tylko "Opactwo Northanger", ale mam w planach też inne powieści autorki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opactwo jest specyficzne, jest parodią powieści gotyckiej. Naprawdę sięgnij po inne książki :)

      Usuń
  2. Niestety, jeszcze jej nie czytałam, ale skoro polecasz, będę mieć ją na uwadze :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja przygoda z Austen jeszcze przede mną :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat tej powieści Austen jeszcze nie czytałam, ale skoro różni się od innych, to z wielką przyjemnością po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Różni się, bo nie jest tak nastawiona na romans. Nie każdy to lubi

      Usuń
  5. Podobają mi się te powroty do Austen. Sama odświeżam ją sobie co jakiś czas.
    Emmę bardzo lubię, nie jest w stanie mnie zirytować - to świetnie sportretowana postać, znacznie wyróżniająca się na tle innych bohaterek Jane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja będę ciągnęła powtórki :P tym bardziej, że chyba Gwiazdor da mi pretekst :P

      Emma nie jest tak wkurzająca jak Marianna, bardziej ludzka niż Eleonora, nie tak głupia jak Kasia i pełna życia nie jak Fanny :P

      Usuń
  6. Uwielbiam Austen "Dumę i uprzedzenie", niestety "Emma" jakoś mnie nie uwiodła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam. Uwielbiam tę powieść. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wstyd mi się przyznać normalnie, ale... nie znam jeszcze twórczości Austen. Obiecuję jednak, że to nadrobię. Koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama bardzo późno zaczęłam, wszystko jest do nadrobienia

      Usuń
  9. Też muszę sobie odświeżyć, zwłaszcza, że nie tak dawno zdobyłam własny egzemplarz (a planuję skompletować całą biblioteczkę pani Austen) :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.