Gdy przeszło mi niedomaganie po zarwanej nocy postanowiłam zaryzykować i odpalić wosk świąteczny, który nie ukrywam, trochę mnie odrzucał, czuć go było cynamonem, a ja nie przepadam. Niestety.
Strony
niedziela, 28 grudnia 2014
rzecz o... świątecznym wieczorze
Gdy przeszło mi niedomaganie po zarwanej nocy postanowiłam zaryzykować i odpalić wosk świąteczny, który nie ukrywam, trochę mnie odrzucał, czuć go było cynamonem, a ja nie przepadam. Niestety.
9 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Ja po prostu kocham zapach cynamonu, więc ten zapach jest idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńcudny i aksamitny.
UsuńUwielbiam cynamon w każdej formie, ale wosku czy nawet świeczki również bym się bała :)
OdpowiedzUsuńcynamon w sumie toleruję tylko w szarlotce.
UsuńDla mnie za drogie :/
OdpowiedzUsuńja ograniczam kupowanie książek i pracuję za dużo :P
UsuńMam ten wosk i paliłam. O dziwo dla mnie był bardzo świeży, wręcz orzeźwiający :)
OdpowiedzUsuńTego wosku nie miałam akurat, ale nie jestem pewna czy by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńTego nie znam. Na sylwestra chyba sobie odpalę spiced orange :)
OdpowiedzUsuń