Książkowa wersja drugiego sezonu Rancza, ulubionego serialu milionów Polaków!Opowieść dla wszystkich, którzy pokochali perypetie mieszkańców Wilkowyj. Kultowe dialogi, duża dawka humoru i wątki, które nie pojawiły się w wersji telewizyjnej!Druga część Rancza wypełniona jest marzeniami. Lucy chce Kusego, Kusy sztuki, Stach Japycz – Michałowej, doktor Wezół – Szkotów, ale tylko w sensie zawodowym. Wójt chce Violetki, w sensie jak najbardziej prywatnym, którą także, a nawet jeszcze bardziej chce policjant. Jeśli dodać do tego Pietrka, który chce Klaudii i Więcławskiego, który z kolei chce rozwodu – to robi się naprawdę niezły festiwal życzeń.Czytaj i śmiej się do łez!
Strony
niedziela, 12 kwietnia 2015
"Ranczo 2" - Jerzy Niemczuk, Robert Brutter
2 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Też znam serial, dlatego do książki w ogóle mnie nie ciągnie. Zbyt dobrze pamiętam różne wątki i na razie nie czuję potrzeby czytania o nich.
OdpowiedzUsuńJa nie znam tego serialu w ogóle, więc i na książkę się nie skuszę, ale dla fanów Rancza jest to zapewne nie lada gratka.
OdpowiedzUsuń