Strony

sobota, 11 kwietnia 2015

# 74 stos nieco nieoczekiwany

Zebrało się kilka książek. Sporo już czytałam, znam, będą powtórki. Niektóre miłe, na myśl o niektórych cierpnie mi skóra.

Na razie - z powodu zapierdzielu w szkole, kryzys czytelniczy mnie dopadł i tak stwierdziłam, że tymczasowo będę się kurować "Bezcennym"

Może akurat chwyci. Bo do posiłków - "Ranczo 2"











Od góry
"Faraon" - wielka niespodzianka i wielki frasunek. Książkę oczywiście czytałam, w gimnazjum, mamy rodzinne wydanie - ilustrowane, i jak prozę Prusa lubię, tak ta książka mnie po prostu zmasakrowała. Omawiana była na polskim bardzo ciekawie, ale ani film, ani książka mnie nie podbiły. Zobaczymy jak będzie po latach - kciuki mile widziane

"Razem będzie lepiej" o tej książce już pisałam. Polecam!!
"Pamiętnik Wacławy" - Orzeszkową lubię. Według koleżanki z pracy, jestem ostatnią z ginącego gatunku
stosik książek pani Mirek - poczytamy - zobaczymy
Książka o podróży dookoła świata i kolejna o zaczynaniu życia od nowa, sceptycznam, ale za pół darmo było. Jakby co pójdzie jako prezent :P
"Ranczo 2" jedynka niespodziewanie bardzo mi się podobała


Książki o wycieczkach na rowerach  - może kiedyś się odważę - jak Bilbo
"Szafa" - Tokarczuk, o impuls, ale ponieważ "Księgi Jakubowe" dostałam w urodziny, gdy zginęła Mela, ciągle mam traumę
"Samotność Bogów" - kiedyś czytałam, a bardzo lubię
"Sufi", mam jedną - podobno świetnie pisze
Pamuk - czytałam jedną jego książkę - podobała mi się. Ach! IV rok studiów - cudne wspomnienia
"Historynka" - kolekcji ciąg dalszy
Słownik cytatów - fajna rzecz
"W krainie kota" - Kotyk jest już klasyką i mnie i Mamie się podobało.


Czy ktoś ma podobną awersję do Faraona? A ludzie narzekają na "Lalkę"

35 komentarzy:

  1. A ja Faraona bardzo dobrze wspominam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę, ja chyba nie lubię Starożytnego Egiptu w prozie.

      Usuń
  2. Czytałam "Pojedynek uczuć" oraz "Miłość z jasnego nieba". Sięgnęłabym po "Razem będzie lepiej". Piękne wydanie "Faraona" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z Mirek poczekam chyba chwilę. W "Razem" cudna książka!!

      Usuń
  3. Wydanie Faraona piękne. Ja na samą myśl o tej powieści dostaję spazmów. Kiedyś chciałam przeczytać, sama dla siebie, nie z przymusu... nie byłam jednak w stanie tego zrobić.Innymi słowy, mnie ta powieść też zmasakrowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydanie jest mistrzowskie cudownie zaprojektowane.

      Usuń
  4. Pamiętnik Wacławy i Faraon mnie intrygują - niestety Faraona w szkole nie dałam rady przeczytać, teraz chętnie spróbowałabym raz jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przeczytałam... czyli już postęp w porównaniu z Krzyżakami

      Usuń
  5. "Faraon" nie jest zły :D Ja bym sobie chętnie przypomniała :) Miałam go w prezentacji maturalnej nawet!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nic Prusa nie miałam - wojnie pisałam. Ale nie wiem, Faraon będzie wyzwaniem.

      Usuń
  6. "Faraona" nie czytałam, nie było go na liście lektur za moich lat, a po "Lalce" mam jakiś uraz :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lalka to mi nawet siadła... a Faraona w gimnazjum to pewnie moja polonistka wymyśliła, żeby nas jeszcze bardziej uszczęśliwić.

      Usuń
  7. Ja "Faraona" czytałam w liceum i książka bardzo mnie wciągnęła. Nie wiem dlaczego ludzie są tak uprzedzeni do tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie byłam uprzedzona, czytałam i mnie zmęczyła.

      Usuń
  8. Świetne ujęcie tego stosu na pierwszym zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pamiętnik Wacławy - Orzeszkowej też mam w planie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Shafak jest wspaniała! Jako pierwszą jej książkę czytałam właśnie Sufiego i choć z początku trudno mi było ją ogarnąć, jakaś dziwna mi się wydawała, to jak już załapałam styl to poleciało i od razu przeczytałam wszystkie pozostałe. Moją ukochaną jest Czarne mleko o macierzyństwie, ale najlepsze są Bękart ze Stambułu, Pchli Pałac i Honor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo a ja Bękarta też mam, z wyprzedaży w empiku

      Usuń
    2. Czytaj koniecznie. Mnie ją poleciła Marta z WL i byłam zachwycona! Ja już nie umiem żyć bez Shafak, a na dodatek polskie wydania są takie piękne!

      Usuń
  11. O rany, nie widziałam jeszcze tego wydania "Faraona". To jedna z niewielu Prusa, których niestety nie miałam jeszcze okazji przeczytać. Trzymam kciuki, żeby za drugim razem robiła większe wrażenie ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziękuję- ciężko będzie. Ostatnio rzucił mi się w oczy film, dalej mam awersję.

      Usuń
  12. Ja oczywiście najbardziej zazdroszczę Diane Chamberlain ;-), swoją drogą bardzo cieszy mnie to wznawianie klasyki przez MG.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też :D klasyka jest taka wspaniała, chociaż gnioty też bywają, no może nie gnioty, a książki, które mordują

      Usuń
  13. Będąc w szkole czytałam "Faraona", chociaż nie powiem, żeby mnie zachwycił;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ;/ ten rodzinny egzemplarz gdzieś tak wsadziłam żeby w oczy się nie pchał, traumy nie przypominał.

      Usuń
  14. Ale bedzie do czytania! :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja tam Orzeszkową też lubię;) A jeśli chodzi o Faraona... to w gimnazjum przez niego nie przebrnęłam, ale na studiach doceniłam kunszt tej książki:) Wydaje mi się, że dla nastolatków jest zdecydowanie za trudna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jako nastolatka nie miałam problemu z żadną powieścią, tylko z Faraonem i Krzyżakami, którzy do dziś są lekturą, która zatryumfowała, nie mogłam przemóc

      Usuń
  16. "Samotność Bogów" czytałam wiele lat temu, wspominam bardzo przyjemnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja właśnie też wspominam bardzo dobrze i mam ochotę odświeżyć znajomość z tą książką :D

      Usuń
  17. Ja akurat z Prusem mam odwrotnie. "Lalka" zupełnie do mnie nie przemawia, za to "Faraon" jak najbardziej, Omawiałam go w liceum, ale po raz pierwszy czytałam już wcześniej, więc nie sądzę, żeby wiek miał tu coś do rzeczy. Ale wydania zazdroszczę. Piękne po prostu :) Mój egzemplarz jest już stary i z deczka sfatygowany, ale mam do niego sentyment i nie zamierzam wymieniać na lepszy model.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.