Strony

piątek, 17 lipca 2015

"Detektyw w krainie cudów. Powieść kryminalna i narodziny nowoczesności (1841-1941)" - Tadeusz Cegielski


Rzecz o detektywach XIX i XX wieku, pasjonująca wędrówka po dziejach literatury i kultury.
Książka profesora Tadeusza Cegielskiego opowiada o tym, jak w nierozerwalny sposób sprzęgły się losy nowoczesnej cywilizacji oraz kultury popularnej. Detektyw w krainie cudów mówi o literaturze, która nie tylko świat odwzorowywała, ale i wręcz kształtowała, oraz o słynnych pisarzach i znanych wydawcach. Jak się okazuje, bohaterowie kryminałów, choć obdarzeni tylko symbolicznym życiem, potrafili wpływać
na życie rzeczywiste.




Rzadko czytam opracowania. Od prawie dziesięciu lat, gdy szczęśliwie zdałam maturę i mogłam sobie pozwolić na luksus posiadania własnego zdania i interpretowania po swojemu, opracowania klasyki literatury jakie mam w domu pokryła warstwa kurzu, bądź wywędrowały w kąty odległe, czekając aż moja Siostrzenica urośnie i będzie katowana słynnym co poeta miał na myśli.  Przez całą dekadę unikałam opracowań, może nawet nie unikałam – bo to zakłada jakąś aktywność skoncentrowaną na nie-czytaniu, po prostu mnie nie ciągnęło. Zrobiłam wyjątek, dla opracowania o intrygach kryminalnych Christie. Dziś również zabieram was w krainę zbrodni, dzięki książce naprawdę wyjątkowej. Na początku bałam się, że autor będzie pisał o wszystkim, prócz tego co mnie interesuje, na szczęście obawa prędko pierzchła…


Autor z ogromną dokładnością podchodzi do zagadnienia jakim jest powieść kryminalna. Wychodzi wpierw od narodzin literatury popularnej, sprzedawanej na ulicach za parę pensów, dostępnej dla każdego, bez nadmiernego uszczerbku dla mienia.  Opowiada o książkach, które zdobywały uwielbienie mas i przechodzi do narodzin policji w kształcie jaki znamy dziś. A wiąże się to ściśle właśnie z powieścią detektywistyczną, która wiernie miała oddawać realia epoki, życia społecznego i pracy policjanta, chociaż to ewoluowało,  bo ja wiemy w najbardziej sztandarowych powieściach detektywistycznych śledztwo prowadzone jest przez osobę prywatną, chociaż współpracującą z policją. Autor robi drobiazgowy przegląd popularnych powieści kryminalnych, ale znajdziemy wśród nich również takie o których rzadziej wspominam, lub nawet takie o których nie słyszałam. Na przykładach poszczególnych książek autor pokazuje zasady konstruowania powieści(rygorystycznie kodyfikowane i przestrzegane), będące wyznacznikiem dobrej powieści. Książka jest wspaniałą przygodą. Po prostu!

Taka śliczna zakładka


A miało nie być tak pięknie… gdy na początku natknęłam się na fragment o celebrytach XIX-wiecznej Anglii a wśród nich trafiłam na Windsorów, znowu dostałam mini wylewu(dla ludzi, którzy nie chodzili na historię, przypomnę – na Windsor, zmienił nazwisko dynastii w 1917 roku Jerzy V, bo dotychczasowe nazwisko Sachsen-Coburg-Gotha, było zbyt niemieckie, w związku z tym w XIX wieku dom panujący w Anglii nie nazywał się Windsor). To mnie lekko zirytowało, ale umówmy się nie skreśla to książki, zwłaszcza że autor wykonał ogromną pracę. Lekko irytuje takie potknięcie, ale nie popełnia błędów ten kto nikt nie robi. Jak przełknęłam to i zaczęłam czytać dalej – przepadłam. Ta książka jest fantastyczna, ma w sobie klimat dawnych dni jak u Thorwalda.. Otwiera oczy na wile szczegółów, które wcześniej mi umykały.

Chciałabym więcej takich książek, takiej czystej wiedzy podanej w doskonałej formie. Książka jest pięknie wydana i nadaje się na prezent dla każdego fana klasycznej powieści kryminalnej, dla mnie jest inspiracją do tego by nie zapominać o klasyce. Mam niesamowite tyły, a Tadeusz Cegielski pokazuje jakie perełki kryją się wśród starszych książek od których kiedyś wszystko się zaczęło.
Naprawdę jestem pod wrażeniem pracy jaką autor wykonał, dodatkowo Cegielski dysponuje niesamowitym darem opowiadania, dzięki któremu czytamy te teoretyczne rozważania jak dobrą powieść.
Bardzo polecam!!
 

2 komentarze:

  1. Zainteresowała mnie :). Gdzieś już wcześniej obiła mi się o oczy, ale nie było okazji się bliżej przyjżeć ;).

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.