Ciemne zaułki Dublina, pełne tajemnic Wolne Miasto Gdańsk, zakazane uczucia i prawda zakopana w zbyt płytkim grobie.
Susan Field znika nagle bez śladu. Zaniepokojona tym wydarzeniem Żydówka Hannah Rosen zrobi wszystko, żeby odkryć, jaki los spotkał jej przyjaciółkę. Pomaga jej Stefan Gillespie – bezkompromisowy policjant i ojciec rozpaczliwie walczący o prawo do dziecka. Każdy możliwy trop zdaje się prowadzić donikąd, a osoba, która ostatni raz mogła widzieć Susan, w pośpiechu opuszcza miasto. Dopiero kiedy w górach nieopodal Dublina odkryte zostają ciała kobiety i mężczyzny, prywatne śledztwo nabiera tempa. Rodzi się również uczucie – zakazana w katolickiej Irlandii miłość Żydówki i protestanta.
Co wspólnego mają popełnione w Dublinie zbrodnie z ukrywającym się w Gdańsku lekarzem? Jaki związek ma uwikłany w kłopotliwy romans ksiądz z bezwzględnymi funkcjonariuszami dublińskiej policji? Stefan i Hannah, zbliżając się do rozwiązania, popadają w coraz większe niebezpieczeństwo. Niektóre sekrety powinny pozostać pogrzebane na zawsze…
Trzymający w napięciu thriller historyczny, który zabiera czytelnika w pasjonującą podróż do lat 30. ubiegłego wieku.
Strony
piątek, 4 września 2015
"Miasto cieni" - Michael Russell
10 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Ech, ja zauważyłam, że ostatnio kryminały nie robią na mnie wrażenia. Nie wiem, jak musiałby wyglądać zarys fabuły, żebym się skusiła na lekturę. Tego raczej nie przeczytam, skoro nie pozostawia wrażenia WOW, a jedynie jest niezły, choć nie powiem, ta Irlandia i Gdańsk retro jednak przyciagają uwagę...
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco. Ja tez mam tę ksiązkę zachomikowaną na pólce.
OdpowiedzUsuńLubię czytać o latach 20 i 30 XX wieku, więc chętnie zapoznam się z tą powieścią, mimo że nie jest wybitna i nie wciska w fotel. Ale cóż, czasem taką spokojniejszą historię też lubię poznawać :)
OdpowiedzUsuńMoże mnie skusisz do przeczytania tej książki.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu bardzo chciałam przeczytać tę książkę; po Twojej recenzji chyba sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńKryminały retro mają swój urok, trzymają w napięciu oraz opowiadają o przeszłości, o miejscach, które całkowicie się zmieniły. Stworzenie takie kryminału jest o wiele trudniejsze, bo autor musi wykonać porządny research.Lubię gdy ważnym elementem historii staje się miasto. Myślę, że w tym wypadku chyba tak jest :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja się na nią skusiłam ze względu na historyczny Gdańsk. Może faktycznie szału nie było, ale ogólnie całkiem w porządku.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kryminały retro właśnie za klimat! Choć z fabułą zazwyczaj jest już dużo gorzej
OdpowiedzUsuńKryminałów nigdy za wiele;) Taką zasadę wyznaję i bardzo często po nie sięgam, a MIASTO CIENI zapowiada się bardzo interesująco, więc na pewno i ten tytuł znajdzie się na moim koncie już niebawem.
OdpowiedzUsuńThriller historyczny, kryminał retro - już same te określenia powodują, że będę miała ten tytuł na oku.
OdpowiedzUsuń