Pewnej ciemnej nocy w Lusace, stolicy Zambii, dochodzi do brutalnej napaści na dziewczynkę. Ofiara trafia do szpitala w szoku, niezdolna wypowiedzieć słowa. Jej tożsamość jest zagadką. Wiadomo tylko jedno – dziewczynka cierpi na zespół Downa. Czy napaść na nią była przypadkowa, czy też sprawca wybrał ofiarę z premedytacją?
Na pomoc zostaje wezwana amerykańska prawniczka, która pracuje w organizacji walczącej z plagą napaści seksualnych na dzieci w Afryce. Z powodu krzywdy, jakiej Zoe doznała w przeszłości, los dziewczynki staje się jej szczególnie bliski. Przysięga znaleźć sprawcę. Powoli nawiązuje współpracę, a potem zaskakującą przyjaźń z Josephem Kabutą, zambijskim policjantem. Poszukiwania wiodą ich do najniebezpieczniejszych dzielnic Lusaki i nad wzburzone wody Wodospadu Wiktorii, na dotknięte AIDS ulice Johannesburga i do imponującego Kapsztadu.
Strony
piątek, 13 maja 2016
"Ogród spieczonej ziemi" - Corban Addison [Afrykańska sprawiedliwość]
4 komentarze:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Raczej nie mój klimat, ale zapamiętam tytuł na wypadek, gdyby ktoś prosił mnie o pomoc w wyborze lektury dla siebie. Okładka, rzeczywiście, przyciąga.
OdpowiedzUsuńBędę przekorna i powiem, że by Ci się spodobało!
UsuńCzytałam, świetna lektura, mocna i bardzo zapadająca w pamięć. Nie czytałam poprzedniej powieści autora, ale nadrobię zaległości, bo pisze rewelacyjnie. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie! http://matkapolkaczytajaca.blox.pl/
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie zapowiada się tą książka, okładka zapada w pamięć. Mimo że tematyka niewesoła, to warto zapuscic się w takie rejony literackie.
OdpowiedzUsuń