Strony

piątek, 13 maja 2016

"Ogród spieczonej ziemi" - Corban Addison [Afrykańska sprawiedliwość]

Poprzednią książkę Corbana Addisona czytałam tuż po premierze, niecałe cztery lata temu, o ile nie myli mnie już coraz starsza pamięć. Pamiętam deszczowy przełom października i listopada, ten ziąb. Pamiętam jak mroźny był Lublin i jak marzłam na dworu, gdy w gazecie zobaczyłam moją rekomendację, w gazecie, obok tej książki. Nie powinno przeto Was dziwić, że po tę książkę też chciałam sięgnąć. Autor nie pisze lekko, jego książki są jak do białości rozpalone żelazo, wkurzają, pokazuję podły i niesprawiedliwy świat. Tak, ta książka też zabiera nas w podróż do kloaki człowieczeństwa.



Pewnej ciemnej nocy w Lusace, stolicy Zambii, dochodzi do brutalnej napaści na dziewczynkę. Ofiara trafia do szpitala w szoku, niezdolna wypowiedzieć słowa. Jej tożsamość jest zagadką. Wiadomo tylko jedno – dziewczynka cierpi na zespół Downa. Czy napaść na nią była przypadkowa, czy też sprawca wybrał ofiarę z premedytacją?
Na pomoc zostaje wezwana amerykańska prawniczka, która pracuje w organizacji walczącej z plagą napaści seksualnych na dzieci w Afryce. Z powodu krzywdy, jakiej Zoe doznała w przeszłości, los dziewczynki staje się jej szczególnie bliski. Przysięga znaleźć sprawcę. Powoli nawiązuje współpracę, a potem zaskakującą przyjaźń z Josephem Kabutą, zambijskim policjantem. Poszukiwania wiodą ich do najniebezpieczniejszych dzielnic Lusaki i nad wzburzone wody Wodospadu Wiktorii, na dotknięte AIDS ulice Johannesburga i do imponującego Kapsztadu.

W Zambii, zostaje znaleziona dziewczynka z zespołem Downa, została zgwałcona. Czy padła ofiarą psychopaty, którego fetyszem są chore dzieci? Na to pytanie próbuje sobie odpowiedzieć Zoe, która przybyła do Afryki, chcąc nieść pomoc, trochę na pewno uciec od ojca, z którym nie ma dobrej relacji. Dla Zoe Afryka jest innym światem, tu rządzi inne prawo, a mimo to dziewczyna całą sobą oddaje się poszukiwaniom sprawcy tego ohydnego czynu, co nie będzie proste bo chore dzieci w Afryce nie są czymś, czym się chwali, więc niewiadomo nawet czy zgwałcona dziewczynka ma jakiś krewnych, skąd pochodzi. Zambia jest krajem, w którym sprawiedliwość musi walczyć jak ranny lew, a nawet to nie gwarantuje, że zatryumfuje.



Ojeny jak ja przeżywałam tę książkę, mało brakowało a górska droga by mnie trafiła jak nic. Chociaż nie jest to lektura szybka, czytałam ją kilka dni, bo autor poruszając trudne tematy, nie ma lekkiego stylu, ciężko się wczytać. Ciężko czytać tę książkę jednym tchem, zwykle robiłam długie przerwy, żeby odetchnąć, mentalnie i uczuciowo.

Dzięki tej książce odwiedziłam miejsca, w których to co my uważamy, czy też chcemy uważać za podstawy społeczeństwa, po prostu nie istnieją. Prawo, praworządność mają tam bardzo specyficzne  Nie lubię pamiętać o tym, że tak może wyglądać świat, że są tacy ludzie. Nie chcę, ale powinnam.

Ta książka mnie do siebie przyciągała, jej okładka jest mroczna, tajemnicza i ma w sobie takie piękno, którego nie umiem nazwać, na pewno wygląda afrykańsko. Stosunkowo rzadko zapuszczam się w tamte rejony świata, cieszę się, że mogłam to zmienić i to w tak dobrym, mocnym stylu.

Mocna, ta książka właśnie taka jest, daje do myślenia, dlatego polecam ją, nie na takie czytanko do kawki, nie na chwilę czytania, gdy na głowie siedzi nam milion innych spraw, ale polecam ją na spokojne godziny, podczas których będziecie mogli się skupić i porządnie przeżyć tę książkę. A jest co przeżywać. Zwłaszcza finał jest mocny, naprawdę mocny i ciężko zachować spokój.

Polecam, sprawdźcie sami!!


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

4 komentarze:

  1. Raczej nie mój klimat, ale zapamiętam tytuł na wypadek, gdyby ktoś prosił mnie o pomoc w wyborze lektury dla siebie. Okładka, rzeczywiście, przyciąga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę przekorna i powiem, że by Ci się spodobało!

      Usuń
  2. Czytałam, świetna lektura, mocna i bardzo zapadająca w pamięć. Nie czytałam poprzedniej powieści autora, ale nadrobię zaległości, bo pisze rewelacyjnie. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie! http://matkapolkaczytajaca.blox.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie zapowiada się tą książka, okładka zapada w pamięć. Mimo że tematyka niewesoła, to warto zapuscic się w takie rejony literackie.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.